Giełdy w USA wracają do gry. Kontrakty spadają

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2024-01-16 13:30

Po poniedziałkowej przerwie wynikającej ze święta państwowego, do handlu powracają we wtorek inwestorzy z amerykańskich giełd. Spadająca wycena kontraktów terminowych śledzących zachowanie indeksów sugeruje, że wznowienie notowań i cała sesją mogą stać pod znakiem przeceny.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na około dwie godziny przed uruchomieniem notowań na rynku kasowym futures na indeks DJ IA spadały o 0,33 proc. Kontrakty na S&P50 zniżkowały o 0,41 proc., zaś na technologiczny Nasdaq 100 traciły 0,50 proc.

Otoczenie zdaje się nie sprzyjać obecnie giełdowym inwestorom. Rosną rentowności obligacji co ogranicza atrakcyjność tak ryzykownych aktywów, jakimi są akcje. Wzrost zysków z długu jest następstwem obaw o przyszłe decyzje banków centralnych po tym jak ostatnie dane o inflacji pokazały, ze doszło do jej ponownego przyspieszenia oraz z rynku pracy, który wykazuje się nadspodziewaną odpornością na działania władz monetarnych próbujących schłodzić koniunkturę.

Niepokój wzbudziły ostatnie wystąpienia przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Decydenci powtórzyli, że wszelkie zmiany w polityce pieniężnej będą zależne od tego, jak bardzo – i jak szybko – poprawia się inflacja w regionie. Pojawiają się przy tym głosy, że oczekiwania na szybką obniżkę stóp procentowych są przedwczesne i na wyrost. Ostatnie dane sugerują bowiem, że konieczne może się okazać by wyższe stawki obowiązywały dłużej niż jeszcze niedawno zakładano.

Podobnie jest w przypadku stawek Rezerwy Federalnej.

W rezultacie rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych wzrosła o 5 punktów bazowych, osiągając poziom nieco powyżej kluczowego progu 4 proc.. Wyższa była także rentowność papierów o 2- i 30-letnim terminie zapadalności.

W dzisiejszym kalendarium danych makro z amerykańskiej gospodarki uwagę przykuwa jedynie raport o koniunkturze wytwórczej w regionie Nowego Jorku. Zgodnie z prognozami, tzw., indeks NY Empire State ma poprawić się rosnąc do pułapu -5 pkt -14,5 pkt w grudniu.

Nie można wykluczyć, że pewien wpływ na decyzje podejmowane przez inwestorów może mieć zaplanowane na dzisiaj wystąpienie członka zarządu Fed, Christophera Wallera.

Bez wątpienia jednak uwaga inwestorów koncentrować się już będzie na środowych danych o sprzedaży detalicznej, które będą interpretowane w dwóch kierunkach, w zależności od jakości odczytu. Jeśli będą słabe wzmocnią obawy o recesję w największej gospodarce świata, ale równocześnie zwiększą szansę na szybszą obniżkę stóp procentowych. Z kolei jeśli sprzedaż okaże się „mocna”, może być uzasadnieniem dla Fed do podtrzymania stóp na podwyższonym poziomie, przemawiając za spodziewanym miękkim lądowaniem gospodarki.

W przedsesyjnym handlu na wartości tracą udziały Tesli. Przecena sięga ponad 2 proc. i jest rezultatem informacji, ze założyciel i dyrektor generalny Elon Musk zamierza zwiększyć posiadany pakiet głosów do około 25 proc. Obecnie dysponuje udziałami pozwalającymi na 13 proc. głosów podczas obrad akcjonariuszy producenta samochodów elektrycznych.