Gminy borykają się z pustostanami

Paulina KarpińskaPaulina Karpińska
opublikowano: 2021-10-04 20:00

Zagospodarowanie pustostanów mogłoby nieco poprawić dostępność mieszkań, nie jest jednak łatwe - wynika z raportu Habitat For Humanity.

Przeczytaj artykuł i dowiedź się:

  • Jaką liczbę pustostanów w całej Polsce zidentyfikowano,
  • Kto jest właścicielem większych zasobów nieruchomości,
  • Jakie są największe trudności z przekształcaniem pustostanów w mieszkania.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiło pierwszy poniedziałek października każdego roku Światowym Dniem Mieszkalnictwa. Tymczasem w największych miastach Polski, przede wszystkim w stolicy, problem dostępności mieszkań pogłębia się z roku na rok, przede wszystkim z powodu bardzo wysokich cen.

Tym czasem, jak wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację Habitat for Humanity Poland pt. Filling the gap: Repurposing empty spaces to prevent homelessness in Mainland Europe” (pol.: „Wypełniając lukę: Wykorzystanie pustostanów w celu przeciwdziałania bezdomności w Europie”, zgodnie z przyjętą na potrzeby przeprowadzonego badania definicją pustostanu [lokal lub budynek nieużytkowany przez 12 miesięcy przed badaniem – red.] zidentyfikowano 817 budynków oraz 6 201 lokali mieszkalnych i użytkowych, łącznie 7 018 różnorodnych pustostanów rozproszonych na terenie Polski (w ramach przysłanych wykazów, stosowano także tzw. geoankiety).

Głównym celem badania było ustalenie efektywnej liczby pustostanów, przede wszystkim budynkowych, które nie pełniąc dotychczas funkcji mieszkaniowej mogą być do niej zaadaptowane. Przy czym Fundacja zaznacza, że identyfikacja pustostanów niemieszkaniowych jest bardzo trudna.

Właścicielami większych zasobów nieruchomości w Polsce są przede wszystkim samorządy, które regularnie raportują dane o pustostanach w swoich zasobach mieszkaniowych do GUS, ale wiele nieruchomości, budynków i działek należy do dużych spółek skarbu państwa i prywatnych przedsiębiorstw, a także związków wyznaniowych.

Przekształcanie lokali na mieszkania to jedna z możliwości zwiększania zasobów o dostępnych czynszach. Poważnym wyzwaniem jest jednak przywracanie dawnym nieruchomościom mieszkaniowym ich funkcji przy uwzględnieniu aktualnych standardów i oczekiwań potencjalnych mieszkańców. W przypadku budynków bardzo zdegradowanych i o bardzo małej wartości, wyburzanie może być najlepszym sposobem na uporządkowanie przestrzeni i lepsze zagospodarowanie danej działki lub rejonu.