Choć Unia Europejska utrzymuje sankcje w Iranie do stycznia 2016 r., to cały świat już pracuje nad kontraktami w tym kraju. W ostatnich dwóch tygodniach, czyli od informacji o zniesieniu sankcji, Iran zakończył negocjacje z firmami z Europy dotyczące projektów za ponad 2 mld USD. Ministerstwo Gospodarki przy współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą zapowiada na wrzesień kilka misji. — Pojadę z rekordową liczbą 50-60 polskich firm. Podczas misji odbędzie się polsko-irańskie forum biznesowe. Będziemy uczestniczyć w czterech imprezach — zapowiada Janusz Piechociński, minister gospodarki. To wystawy z branż plastiku, gumowych, maszyn i urządzeń, telekomunikacji, kanalizacji i odlewniczej. Minister gospo-
darki zapowiada również umowę o współpracy gospodarczej, utworzenie Polsko-Irańskiej Izby Gospodarczej i wsparcie organizacji panelu dyskusyjnego poświęconego Iranowi w czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy. Polacy będą walczyć o irański rynek m.in. z firmami z Niemiec, które już po ogłoszeniu zniesienia sankcji zdążyły pojechać do tego kraju z ministrem gospodarki. Niemcy chcą zwiększyć wymianę handlową z 2,5 mld EUR do 11,5 mld EUR. W ubiegłym roku obroty handlowe między Polską a Iranem wyniosły nieco ponad 57 mln EUR. Wicepremier nie precyzuje, ile resort wyda na wsparcie polskich firm w Iranie.
— Będziemy przesuwać pieniądze z mniej atrakcyjnych kierunków. Będę też zabiegał, by w przyszłorocznym budżecie zwiększyć wydatki na międzynarodową aktywizację polskich firm. Iran to nowy rynek dla wszystkich, a to oznacza równiejsze szanse. Liczę na udane transakcje dla Pesy czy Newagu, ale także mniejszych firm: dostawców np. transformatorów czy elementów wyciszających — wymienia minister gospodarki. Ambasador Iranu w Polsce stawia na wielkie kontrakty.
— Powinniśmy od razu pracować nad osiągnięciem wielkich obrotów, liczonych nie w milionach, lecz miliardach euro. To możliwe w kontraktach kolejowych czy przemyśle petrochemicznym. Jesteśmy gotowi rozpocząć współpracę w górnictwie, hutnictwie, przemyśle farmaceutycznym. Najważniejsze są kontrakty bankowe — mówi Ramin Mehmanparast. Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej, przyznaje mu rację.
— Największa dziś bariera to brak możliwości przekazów pieniężnych, ale zostanie ona zniesiona. To historyczny moment. Iran jest naturalnym partnerem dla Polski, a Polska — dla Iranu — podsumowuje Marek Kłoczko.