Eric Schmidt, dyrektor generalny Google podkreślił, że jedynym celem przejęcia ITA jest budowa nowych narzędzi wyszukiwania lotów, które ułatwią życie podróżnym. Spółka nie planuje natomiast sprzedawać swoim użytkownikom biletów lotniczych. Przedstawiciele branży turystycznej obawiają się natomiast, że Google uzyska zbyt duży wpływ na ten sektor.
ITA zatrudnia 500 osób i tworzy oprogramowania organizujące wszystkie
informacje związane z lotami. Firma jest głównym dostarczycielem danych o cenach
i rozkładach lotów dla całego przemysłu lotniczego. Z usług ITA korzystają m.in.
linie lotnicze, agenci turystyczni i strony internetowe.
Transakcja
zostanie dopięta, gdy organy regulacyjne w USA zbadają jej możliwe konsekwencje
dla konkurencyjności w sektorze. Kierownictwo Google nie obawia się werdyktu i
określa planowane przejęcie jako prokonsumenckie.