Gorzka czekolada i szklanka wody

Michalina SzczepańskaMichalina Szczepańska
opublikowano: 2016-01-03 22:00

Pogoda sprzyja wybrańcom. W tym gronie jest wszystko, co funkcjonalne. Producenci cydru też nie powinni się martwić.

Jeden z czołowych przedsiębiorców w branży lodów słynie z hojnego „dawania na tacę” połączonego z prośbą o długie, słoneczne lato, które zacznie się jeszcze przed długim majowym weekendem.

Życzenie raz się spełnia, raz nie, ale jedno jest niezmienne — pogoda oddziałuje na kondycję wielu spożywczych przetwórców. Producenci piwa przyznają, że przy spożyciu na poziomie 97 litrów na głowę niewiele już mogą ugrać.

Wszystko zależy od temperatury, która zwykle jest albo za niska, albo za wysoka. Specjaliści od cydru do tej pory nie narzekali na warunki atmosferyczne. W tym roku również są pewni dwucyfrowego wzrostu. Impulsem do rozwoju sektora może być reklama, jeśli uda się przeforsować przyzwolenie dla fermentowanego jabłkowego trunku. Na pogodę nie narzekają też producenci wody — kolejnego pewniaka w kolejce po wzrost. Pozycję odbudowują soki — ruch w kategorii wywołują produkty „nie z koncentratu” i to się nie zmieni.

Rynek zmierza do konfrontacji, bo gwałtowny wzrost popytu spowodował wysyp producentów i coraz głośniej mówi się, że nie dla wszystkich wystarczy miejsca. Po dwóch latach zawirowań na prostą wyjdą w końcu producenci mocniejszych alkoholi — ogłoszona podwyżka akcyzy, zakupy na zapas, a potem totalny zastój na długo wytrąciły branżę z równowagi. Ostatnie miesiące przynosiły już jednak wzrost produkcji i wiele wskazuje na to, że pozytywny trend się utrzyma.

Branża wciąż nie wykorzystuje potencjału eksportowego, ale — jak powtarzają zarządzający — szkocka whisky na swoją pozycję na arenie międzynarodowej pracowała bardzo długo, a my jesteśmy dopiero na początku drogi.

Na pozytywne nastawienie konsumentów mogą liczyć importerzy win gronowych — choć rynek nie rozwija się w takim tempie, jakiego oczekują, to jednak rośnie. Producenci mlecznej czekolady mogą o tym tylko pomarzyć.

W zeszłym roku po raz pierwszy od lat jej sprzedaż zaczęła spadać i trend ten może się utrzymać. Na drugim biegunie jest czekolada gorzka, którą czekają słodkie lata. Dobrze będzie się wiodło producentom wszystkich przekąsek funkcjonalnych — zawierających naturalnie bądź wzbogaconych o składniki pozytywnie wpływające na ludzki organizm.

Przetworzona żywność ma takich przedstawicieli praktycznie w każdej kategorii — wiatr wieje w żagle funkcjonalnym napojom, batonom i produktom mlecznym.

Coraz więcej miejsca na sklepowych półkach zajmują też produkty typu convenience i to na pewno się nie zmieni. Równocześnie rozwija się całkiem odwrotny trend — moda na przygotowywanie posiłków w domu i poszukiwanie jak najmniej przetworzonych składników do nich. Na to też jest i będzie miejsce.