Varoufakis zadeklarował, że Grecja wprowadzi ok. 70 proc. reform dotychczas uwzględnionych w porozumieniu o pomocy.
- Strona grecka mocno rozpoczęła negocjacje i bardzo szybko zrozumiała, że sytuacja jest gorsza niż oczekiwała, kiedy zderzyła się z betonowym murem – powiedział Aristides Hatzis, profesor prawa i ekonomii na Uniwersytecie w Atenach. - Zwrot o 180 stopni zaczął się bardzo szybko. Varoufakis powoli zaczął dolewać coraz więcej wody do swojego wina – dodał.
Grecja chce zdobyć poparcie dla pomysłu 10 mld EUR „wsparcia pomostowego”, które pozwoli jej zaspokoić krótkoterminowe potrzeby finansowe i zyskać więcej czasu na negocjacje w sprawie programu pomocy. Minister Varoufakis ma w środę wystąpić o zwiększenie o 8 mld EUR kwoty, którą Grecja może pozyskać z emisji obligacji. Liczy także na darowanie 1,9 mld EUR zysków, które banki centralne eurolandu zarobiły na obligacjach jego kraju.
Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel mówiła niedawno, że dotychczas obowiązujące porozumienie jest bazą do rozmów rządu Grecji z wierzycielami z tzw. trojki. Zasygnalizowała także, że nie ma mowy o przedłużaniu wsparcia dla tego kraju bez spełniania postawionych warunków. Obecny program pomocy wygasa z końcem lutego.
Grecja oferuje kompromis
opublikowano: 2015-02-10 13:57
Grecja oferuje kompromis przed spotkaniem w środę ze swoimi wierzycielami. Minister finansów Yanis Varoufakis powiedział, że rząd ani nie zamierza przekreślać dotychczasowej umowy o pomocy, ani wykoleić budżetu.