Amerykańskie giełdy zakończyły tydzień niewielkimi spadkami. Byłyby większe, gdyby nie duża zniżka cen ropy w ostatniej fazie notowań. Poprawiło to nastroje inwestorów, jednak nie na tyle, aby indeksy odrobiły straty w całości. Dodatkowo w ostatniej części znów ożywiła się podaż. Ostatecznie sesje zakończyły się 0,5 proc. spadkiem indeksu Dow Jones i 0,6 proc. zniżką Nasdaq.
Do pogorszenia nastrojów amerykańskich inwestorów przyczynił się wyższy niż oczekiwano spadek sierpniowego wskaźnika nastrojów konsumentów. Nie poprawił ich szef Fed Alan Greenspan, który podczas konferencji w Jackson Hole ostrzegł przed negatywnymi skutkami protekcjonizmu i wysokiego deficytu budżetowego. Przestrzegł również przed niebezpieczeństwem bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości.
W grupie taniejących spółek znalazł się kolejny raz Merck. Koncern farmaceutyczny zapowiedział, że może szukać ugody w przypadku części pozwów ze strony ofiar jego wycofanego z rynku leku Vioxx. Zapewnił, że nie planuje skorzystać z tego rozwiązania w przypadku wszystkich spraw.
Mocno poszedł w dół kurs Pixar Animation Studios. Według prasy, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd rozpoczęła nieformalne dochodzenie w sprawie informowania przez spółkę o prognozach i wynikach.
Wzrósł kurs Hewlett-Packard. Inwestorów zachęciła do kupna papierów spółki zapowiedź zwiększenia kwoty na wykup jej akcji o 4 mld USD. W pierwszych trzech kwartałach roku przeznaczyła na to 2,1 mld USD.
Zdrożały akcje spółki Novell. Producent oprogramowania sieciowego poinformował o lepszych niż oczekiwano wynikach kwartalnych.
MD