Gromada inwestuje w nowe hotele

Artur Lisowski
opublikowano: 1999-09-20 00:00

Gromada inwestuje w nowe hotele

Polskie biura wolą rodzimy kapitał

EKSPANSJA: Maria Dobrowolska, dyrektor biura turystycznego Gromada, twierdzi, że co roku do hotelarskiej sieci Gromady przybywają dwa hotele. fot. Grzegorz Kawecki

Rozbudowa hotelu Gromada w Warszawie jest jedną z wielu inwestycji tego biura podróży w Polsce. Następne hotele mają powstać w Krakowie, Gdańsku, Szczecinie i Wrocławiu. Inwestorzy nie chcą mówić o pieniądzach, jakie zamierzają na ten cel przeznaczyć.

Ogólnokrajowa Spółdzielnia Turystyczna Gromada, jedno z najdłużej działających na polskim rynku biur turystycznych, co roku zamierza dołączać do swojej sieci dwa nowe obiekty hotelowe.

— Na razie na wiosnę planujemy rozbudowę warszawskiego hotelu na Ochocie — mówi dyrektor Maria Dobrowolska, przedstawicielka biura podróży Gromada.

W tej chwili firma jest w trakcie pozyskiwania kredytu na rozpoczęcie prac. Na razie nie został wybrany główny wykonawca warszawskiej inwestycji.

— Stoimy także przed wyborem wykonawcy. Prawdopodobnie będą to te same firmy, które budowały nam hotel w Przemyślu — twierdzi Jacek Mackiewicz, dyrektor hotelu Gromada.

Całym projektem zarządza spółka Gromada Invest, która jest inwestorem całego przedsięwzięcia.

Spoza Warszawy

— Projekt inwestycji jest już zaakceptowany. Mamy już także pozwolenie na budowę. Cała powierzchnia kongresowo-wystawiennicza zajmie trzy piętra, czyli ponad 5 tys. metrów kwadratowych. Sam hotel to jedenaście pięter hotelowych oraz pięcio- lub sześciokondygnacyjny parking — opowiada Jacek Mackiewicz.

Do dyspozycji gości hotelowych ma być 235 pokoi, czyli 441 miejsc noclegowych. Przedstawiciele Gromady twierdzą, że całkowity koszt budowy jednego metra kwadratowego hotelu pod klucz zamknie się w kwocie około 773 USD (według aktualnego kursu 3,1 tys. zł).

— Wiemy, że ta kwota może się wydać niska, ale według naszych wyliczeń jest jak najbardziej realna — uważa dyrektor hotelu.

Na taki koszt inwestycji wpływa między innymi to, że głównym wykonawcą projektu nie będzie firma z Warszawy.

— Wykonawców bierzemy spoza stolicy, dlatego, że proponują pozawarszawskie, niższe ceny — zaznacza dyrektor Jacek Mackiewicz.

Polski kapitał

Dyrektor hotelu Gromada zapowiada, że firma nie będzie zaciągała zagranicznych kredytów.

— Inwestujemy głównie z własnych środków. Kredyt zaciągniemy w polskim banku. Nie chcemy też, aby naszą firmę przejął obcy kapitał, tak jak to się stało w przypadku firmy Orbis — mówi Jacek Mackiewicz.

Gromada ma w planach coroczne rozbudowywanie sieci o dwa obiekty hotelowe.

— Co roku dochodzą do naszej sieci dwa hotele. Chcemy te hotele powiązać z siecią biur turystycznych, które mają pracować na to, aby nasze pokoje nie świeciły pustkami — podkreśla Maria Dobrowolska.

Gromada planuje budowę hotelów w Krakowie, Gdańsku, Szczecinie i Wrocławiu.

— Nasze inwestycje rozpoczęliśmy jednak od stolicy. Wydaje nam się, że jest duże zapotrzebowanie na powierzchnie konferencyjno-wystawiennicze w Warszawie. Świadczy o tym miedzy innymi to, że niekiedy firmom trudno znaleźć wolny termin, aby zorganizować konferencje lub targi — dodaje Maria Dobrowolska.