Grunty rozgrzane do czerwoności

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2025-10-01 16:34

W najatrakcyjniejszych częściach Warszawy ceny działek pod budowę mieszkań sięgają już 16 tys. zł za metr. Najwięksi deweloperzy systematycznie powiększają jednak banki ziemi. W transakcjach padają kolejne rekordy.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-ile najwięksi deweloperzy wydali na grunty w I poł. 2025 r.

-jakie były najważniejsze transakcje zawarte w tym segmencie

-ile kosztują dziś działki w największych polskich miastach

-jak ceny gruntów przekładają się na koszty budowy osiedli

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Choć oferta mieszkań na sprzedaż jest rekordowa, deweloperzy nie rezygnują z zakupu gruntów pod nowe inwestycje. Jak wylicza JLL, Atal w I połowie 2025 r. wydał na działki ok. 108 mln zł, a Archicom ok. 160 mln zł, z założeniem, że do końca roku przeznaczy na ten cel łącznie ok. 0,5 mld zł. Dom Development pierwsze półrocze zamknął z wydatkami na grunty na poziomie ok. 600 mln zł, z kolei Develia kupiła tereny, które pozwolą na realizację niemal półtora tysiąca mieszkań.

Kluczową transakcją z I połowy 2025 r. był zakup przez Monting Real Estate terenu przy Browarach Warszawskich od Archicomu za 96 mln zł.

- Biorąc pod uwagę fakt, że kwota zakupu w przeliczeniu na 1 m kw. PUM [powierzchni użytkowej mieszkania - red.] to aż 16 tys. zł, jest to absolutny rekord ostatnich lat. Budowa flagowego i jednego z najbardziej ekskluzywnych projektów ma ruszyć jeszcze w tym roku, a sprzedaż mieszkań będzie się odbywać w formule zamkniętej. Inną istotną umową w sercu Warszawy była akwizycja działki na Woli, w okolicy ul. Towarowej. Deweloper - Vinci Immobilier - zakupił stosunkowo nieduży teren, ale stawka w przeliczeniu na 1 m kw. PUM wyniosła ok. 6 tys. zł. Dom Development nabył natomiast działkę w Śródmieściu, w okolicach Hali Mirowskiej, za ok. 70 mln zł – wymienia Karolina Mokrzycka, dyrektor w JLL.

W I połowie 2025 r. ceny transakcyjne gruntów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną w Warszawie kształtowały się na poziomie 2–6 tys. zł za 1 m kw. w takich dzielnicach jak Białołęka, Targówek czy Wawer. Tylko nieco wyższe stawki obowiązywały na Bemowie i w Ursusie, natomiast na Mokotowie i Ursynowie ceny za metr wynosiły 6-7 tys. zł. W najbardziej prestiżowych częściach Warszawy stawki dobijały do 16 tys. zł.

W miastach regionalnych średnie ceny były zauważalnie niższe – w Łodzi zaczynały się od ok. 1,2 tys. zł za 1 m kw., a we Wrocławiu i Poznaniu od 1,5 tys. zł. Relatywnie niskie stawki na tych rynkach wynikały z dużych zasobów gruntów posiadanych przez lokalnych deweloperów, w tym również działek z ważnymi pozwoleniami na budowę. Z kolei w Krakowie i Trójmieście za tereny przeznaczone pod inwestycje mieszkaniowe w centrach miast trzeba było zapłacić od 3–3,5 tys. zł wzwyż.

Jak wynika z badania portalu Dompress.pl, drożyzna na rynku gruntów już od dłuższego czasu istotnie wpływa na ceny mieszkań.

- Od 2020 r. średnie stawki na rynku pierwotnym wzrosły o około 15 proc., przy czym w największych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław wzrosty w latach 2022–24 sięgnęły nawet 30 proc. Istotny wpływ na ceny miały rosnące koszty budowy, zwłaszcza w latach 2021-23, kiedy to ceny materiałów budowlanych i wynagrodzeń w branży znacząco wzrosły. W samym 2024 r. koszt budowy 1 m kw. powierzchni użytkowej wzrósł o ponad 18 proc. w ujęciu rocznym. Równolegle rosły ceny gruntów inwestycyjnych, które w największych aglomeracjach podrożały w ostatnich latach o 20–30 proc., a w niektórych lokalizacjach nawet o 100 proc. Udział kosztu gruntu w całkowitej cenie mieszkania potrafi obecnie sięgać nawet 24 proc. – mówi Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg.

Renata Mc Cabe-Kudla, menedżerka w Grupo Lar Polska tłumaczy, że - ze względu na niedobór gruntów inwestycyjnych - ich ceny rosną co roku.

- Od 2020 r. widzimy większy wzrost kosztów budowy niż w poprzednich latach m.in. ze względu na wysoką inflację. Nowe przepisy budowlane oraz rosnące oczekiwania miasta wobec infrastruktury budowanej realizowanej przez deweloperów mają bardzo duży wpływ na wzrost cen mieszkań - mówi Renata Mc Cabe-Kudla.