Gruzja wpuści obserwatorów

Tadeusz Markiewicz
opublikowano: 2002-09-24 00:00

Eduard Szewardnadze, prezydent Gruzji, zaproponował, by rosyjscy obserwatorzy wojskowi przybyli do wąwozu Pankisi, żeby osobiście zapoznać się z przebiegiem prowadzonej tam przez siły gruzińskie operacji przeciw czeczeńskim terrorystom. Składając taką propozycję gruziński szef państwa zastrzegł jednocześnie, by obserwatorzy przyjechali do Gruzji „bez broni”. Inne żądania stawia Moskwa. Kreml zarzuca Gruzji tolerowanie obecności w Pankisi czeczeńskich rebeliantów. Dlatego domaga się dopuszczenia rosyjskich oddziałów do wąwozu.