Aleksander Gudzowaty, dyrektor generalny Bartimpexu, uważa, że kontrakt na budowę gazociągu z Norwegami nigdy nie dojdzie do skutku.
— To bardzo droga inwestycja i nie wiadomo, kto sfinansuje budowę. Ponadto, Norwegowie nie muszą dostarczać gazu do Europy instalacją podmorską, bo już go od dawna dostarczają innym gazociągiem — mówi Aleksander Gudzowaty.
Jako trzeci powód wskazał fakt, że w Polsce jest za dużo tego surowca. Jego zdaniem, Polsce nie jest potrzebny dostęp do kolejnego źródła, ale do sieci UE.
Aleksander Gudzowaty jest też spokojny o projekt budowy gazociągu Bernau-Szczecin.
— Zabiegamy o to, aby jednym z naszych partnerów w inwestycji Bernau-Szczecin było PGNiG, bo do sieci tej firmy trzeba doprowadzić gazociąg. Złożyliśmy ofertę i czekamy na wynik — mówi szef Bartimpexu.