Wall Street zamknęło wtorkową sesję gwałtownymi wzrostami, ponieważ więcej firm dołączyło do dużych banków, przedstawiając wyniki powyżej oczekiwań, dając nieco wytchnienia inwestorom zaniepokojonym wyższą inflacją, która osłabia wyniki finansowe przedsiębiorstw – donosi agencja Reutersa.
Według wstępnych danych, S&P 500 zyskał 104,50 pkt, czyli 2,73 proc., kończąc sesję na poziomie 3935,35 pkt, podczas gdy Nasdaq Composite zyskał 348,86 pkt, czyli 3,09 proc., dochodząc do pułapu 11 708,91. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł z kolei o 742,68 punktów, czyli 2,39 proc., docierając do poziomu 31 815,29.
Akcje Johnson & Johnson spadły, odwracając wcześniejsze wzrosty. Gigant opieki zdrowotnej odnotował wyniki, które przekroczyły oczekiwania. Prognozy zarobków w tym roku zostały jednak obniżone ze względu na gwałtownie umacniają się walutę amerykańską.
Silny dolar zaważył również na akcjach firmy IBM Corp zajmującej się sprzętem i usługami IT, która w poniedziałek przekroczyła kwartalne prognozy przychodów.
Spiralna inflacja początkowo skłoniła rynki do wyceniania podwyżki stóp procentowych o 100 punktów bazowych na nadchodzącym posiedzeniu Fed pod koniec tego miesiąca, dopóki niektórzy decydenci nie zasygnalizowali podwyżki o 75 pb.
Zgodnie z danymi Refinitiv, w bieżącym sezonie wyników analitycy prognozują, że łączny zysk S&P 500 rok do roku wzrośnie o 5,8 proc.
Podpis: Oskar Nawalany, Reuters
