Hale liczą na lekki przemysł

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2023-01-01 20:00

W 2023 r. deweloperzy nie pobiją rekordu oddanych nowych powierzchni z 2022 r. Czynsze idą w górę, ale najemcy się nie zrażają – popyt na hale powinien się utrzymać.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile powierzchni magazynowych udostępnili deweloperzy w 2022 r. i co utrudni taki wynik w 2023 r.
  • o ile wzrosły i ile wynosiły czynsze w 2022 r.
  • jak te podwyżki wpływają na popyt
  • na jakie nowe źródła popytu liczą deweloperzy i eksperci
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych Newmark Polska rekordowa nowa podaż powierzchni magazynowo-przemysłowej w 2022 r. wyniosła w trzech pierwszych kwartałach 3,6 mln m kw., a w planach był jeszcze 1 mln m kw. do oddania w IV kw. Taki wynik będzie raczej nie do pobicia w 2023 r. ze względu na wysoki koszt pozyskania finansowania oraz wymóg banków dotyczący posiadania przynajmniej 50 proc. poziomu komercjalizacji.

Według Colliersa, w 2023 r. całkowite zasoby rynku przemysłowo-logistycznego przekroczą 30 mln m kw. Choć w 2022 r. wzrosła powierzchnia magazynowa i nieznacznie powiększył się wskaźnik pustostanów (z 3,1 proc. w I kw. do 4,1 proc. na koniec III kw.), czynsze rosły również.

– Od początku 2022 r. obserwujemy wzrost czynszów o ok. 15-20 proc., a nawet do 30 proc. w zależności od lokalizacji. Czynsze bazowe w nowo budowanych magazynach wynoszą powyżej 4 EUR / m kw. / mies. – mówi Jakub Kurek, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i magazynowych w firmie Newmark Polska.

Mimo podwyżek czynszów popyt na magazyny utrzymywał się wysoki – w okresie I-III kw. 2022 r. wyniósł łącznie ponad 5,3 mln m kw., a w IV kw. eksperci spodziewali się wynajęcia kolejnych 1,6 mln m kw.

– Szansy na dalszy rozwój należy upatrywać przede wszystkim w większej regionalizacji łańcuchów dostaw, tzn. nearshoringu [przenoszeniu produkcji z Azji do Europy – red.], a także popularnym w ostatnim czasie friendshoringu [tworzenie sieci logistycznych w krajach, które współpracują ze sobą gospodarczo, politycznie oraz militarnie – red.], gdzie bardzo często wskazuje się Polskę jako głównego beneficjenta obu zjawisk – mówi Anna Głowacz, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i logistycznych w Axi Immo.

Potwierdzają to obserwacje dewelopera MLP Group.

– Dużo umów kontraktujemy już dziś, więc prognozy na 2023 r. opieramy na posiadanej wiedzy i są one dość optymistyczne. Raczej nie widzimy spowolnienia – pojawiło się duże zainteresowanie najemców produkcyjnych, co jest efektem przenoszenia przez firmy działalności z Azji do Europy. W Polsce i Niemczech ponad połowa naszych klientów, dla których będziemy realizowali nowe powierzchnie w 2023 r., to przedstawiciele tzw. light industry. Z ich strony nie są to decyzje krótkoterminowe. Najem hal przez firmy przemysłowe wiąże się przecież również z wielomilionowymi inwestycjami w park maszynowy – mówi Radosław T. Krochta, prezes MLP Group.

Według Anny Głowacz, duże znaczenie dla rynku magazynowego będą miały także dalsze rozstrzygnięcia wojny na Ukrainie. Jednym z realnych scenariuszy jest to, że to Polska zostanie europejskim zapleczem logistyczno-przemysłowym służącym odbudowie Ukrainy.