Hanka nie może wyjść z zapaści

Katarzyna Kozińska
opublikowano: 2000-05-08 00:00

Hanka nie może wyjść z zapaści

W maju odbędzie się spotkanie rady wierzycieli zakładów cukierniczych Hanka, na którym mają zostać wyjaśnione kwestie dotyczące postępowania układowego i spłaty długów fabryki. Układem objęto 60 mln zł.

Andrzej Stróżyna, prezes Hanki, na razie nie chce ujawniać źródeł finansowania spłaty długów.

Hanka przygotowuje program restrukturyzacji, który ma pomóc odzyskać firmie płynność finansową. Przewiduje on wydzierżawienie wartościowych składników spółki nowemu podmiotowi. Tymczasem od kilku miesięcy prawo do korzystania z nazwy i majątku firmy oraz najważniejszych znaków towarowych ma poznańska spółka Epsilon, utworzona przez grupę lokalnych menedżerów. Licencjobiorca ma prawo pierwokupu w przypadku próby zbycia majątku Hanki, który jest przedmiotem umowy.

Około 96 proc. akcji Hanki kontrolują Stanisław Giszczak oraz Jacek Latomski, właściciele grupy Solaris. KK