Podczas organizowanych w Polsce w 2012 r. Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej miejsc w hotelach będą potrzebowali nie tylko kibice. Zgodnie z wymaganiami Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) specjalną pulę miejsc przeznaczono dla tzw. rodziny UEFA, czyli działaczy piłkarskich, przedstawicieli federacji narodowych i sponsorów.

— Dla piłkarzy, rodziny UEFA i mediów zarezerwowane są hotele cztero- i pięciogwiazdkowe, a także, w drodze wyjątku, najlepsze obiekty trzygwiazdkowe. Ich położenie ma umożliwić m.in. dojazd do lotniska maksymalnie w godzinę — wyjaśnia Dorota Malinowska, konsultant ds. nieruchomości hotelowych Cushman & Wakefield.
W pierwszej połowie 2011 r. przybyło w kraju 87 skategoryzowanych obiektów z 7,5 tys. miejsc noclegowych w 3,7 tys. pokojach. Do końca tego roku i na początku 2012 r. powinno zostać oddanych do użytku około 55 kolejnych hoteli. Choć zdaniem ekspertów, wykorzystując nie tylko hotele, ale również ośrodki wczasowe, apartamenty wakacyjne i kwatery prywatne, będziemy w stanie zapewnić noclegi wszystkim zainteresowanym, to jeszcze dwa lata temu plany były ambitniejsze.
— Niestety, niewiele planów uda się zrealizować. Zapowiadano budowę wielu hoteli, ale przez problemy z finansowaniem, pogorszenie koniunktury i przeciągającesię procedury administracyjne powstało lub powstanie tylko kilka istotnych obiektów, m.in. Hilton w Gdańsku, B&Bw Warszawie, Premiere Classe i Campanile we Wrocławiu — wylicza Adam Konieczny, starszy konsultant w DTZ.
Więcej przeczytasz we wtorkowym "Pulsie Biznesu"