Silnym działaniom spekulacyjnym poddały się notowania Howella. Po ubiegłotygodniowych wzrostach, papiery wrocławskiej spółki zajmującej się developerką oraz handlem wyrobami hutniczymi dotknęła silna korekta.
W ostatni piątek kurs akcji Howella zanotował 15-proc. zwyżkę. Tak silnej aprecjacji towarzyszyły bardzo wysokie obroty. Właściciela zmieniło blisko 0,5 mln akcji. Na wczorajszej sesji również obserwowaliśmy wzmożony handel akcjami spółki. Jednak tym razem kurs akcji poruszał się w zupełnie odwrotnym kierunku. Już na początku sesji inwestorzy zdecydowali się przecenić walory o ponad 10 proc.
Duże zainteresowanie akcjami Howella pojawiło się dosyć niespodziewanie. Rynek obiegły bowiem spekulacje o możliwości ogłoszenia ewentualnego wezwania do sprzedaży akcji i wycofania spółki z obrotu publicznego. Takie przypuszczenia doprowadziły do niespotykanego do tej pory wzrostu obrotu walorami przedsiębiorstwa.
Jednak wczoraj notowania wrocławskiej spółki dostały silnej zadyszki. To także efekt kolejnych spekulacji. Tym razem pojawiły się głosy zaprzeczające wcześniejszym doniesieniom. Część inwestorów mogła uznać to za sygnał do sprzedaży posiadanych walorów.
Poza informacjami pojawiającymi się na temat ewentualnego opuszczenia giełdy przez Holwell, trudno doszukiwać się racjonalnych przesłanek przemawiających za tak wzmożonym zainteresowaniem papierami spółki. W ostatnich dniach pojawiła się jedynie wiadomość, że fundusz TFI DWS posiada 642 tys. akcji stanowiących 9,42 proc. kapitału akcyjnego.
Także wyniki Howella w I kwartale 2002 roku nie zachęcają do inwestowania w te papiery. Spółka na poziomie skonsolidowanym zanotowała stratę netto na poziomie 1,8 mln zł i spory spadek przychodów.