WARSZAWA (Reuters) - Brytyjski bank HSBC Holding czeka na zgodę nadzoru bankowego, by rozpocząć działalność na polskim rynku detalicznym, powiedział we wtorek przedstawiciel brytyjskiego giganta w Polsce. HSBC chce się skupić na dynamicznie rozwijającym się rynku kredytów konsumpcyjnych.
Brytyjczycy, którzy mają już w Polsce dział bankowości inwestycyjny i biuro maklerskie chcą obecnie zaistnieć na rynku kart kredytowych i innych produktów związanych z kredytem konsumpcyjnym.
W ubiegłym roku oddział HSBC, Household International, kupił licencję na działalność bankową w Polsce od Kredyt Banku i zwrócił się do Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego (GINB) o zgodę na uruchomienie własnej sieci.
"Czekamy teraz na zgodę GINB na uruchomienia działalności bankowej, co powinno nastąpić w niedalekiej przyszłości" - powiedział Reuterowi Sylwester Pedowicz, szef Household International w Polsce.
Pedowicz nie chciał jednak powiedzieć, czy HSBC, któremu nie udało się wejść do Polski w połowie lat 90-tych, kiedy to wielu międzynarodowych graczy przejmowało polskie banki, jest zainteresowany kupnem już istniejącej instytucji, czy też chce się rozwijać pod własną marką.
Pedowicz powiedział, że polski rynek kredytów konsumpcyjnych ma znaczny potencjał wzrostowy. Z danych agencji ratingowej Standard & Poor's wynika, że zadłużenie sektora prywatnego w Polsce sięga 30 procent PKB, podczas gdy na przykład w Wielkiej Brytanii 140 procent.
"Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z pożytków płynących z takiego finansowania, trzeba również przełamać bariery psychologiczne - na przykład kwestie bezpieczeństwa. Wielu bankom brakuje także know-how w ocenie ryzyka jakie niosą ze sobą nowe produkty" - powiedział Pedowicz. "W tym upatrujemy swoją przewagę" - dodał.
Polski system bankowy w 70 procentach należy do inwestorów zagranicznych, ale skupiają się oni na bankowości korporacyjnej, przez co cierpi innowacyjność w sektorze detalicznym i kredytów konsumenckich. Household chce na polskim rynku zastosować model sprawdzony już wcześniej w innych krajach - nawiązać współpracę z sieciami handlowymi i na ich terenie otworzyć punkty sprzedaży, które oferowałyby przede wszystkim pożyczki konsumpcyjne.
W tym tygodniu PKO BP zdecydowało się zamknąć swoje przynoszące straty ramię kredytowe, PKO Towarzystwo Finansowe, któremu nie udało się zdobyć mocnej pozycji na rynku ocenianym na 10 miliardów złotych rocznie.
Według analityków, rynek pożyczek konsumpcyjnych, zdominowany przez należącego do Credit Agricole Lukasa i będącą własnością Kredyt Banku spółkę Żagiel, może w tym roku wzrosnąć o 20-25 procent, jeżeli w gospodarce nastąpi dalsze ożywienie.
((Autor: Wojciech Moskwa; Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))