HUTA KATOWICE CZEKA NA PARTNERA

Maria Trepińska, Katarzyna Jaźwińska
opublikowano: 1999-07-21 00:00

HUTA KATOWICE CZEKA NA PARTNERA

Konsekwencją restrukturyzacji będzie redukcja załogi, nawet o połowę

NAJWYŻSZA PORA NA INWESTORA: Jedyną szansą dla huty jest szybkie znalezienie kapitału — mówi Mirosław Wróbel, prezes Huty Katowice. fot. Stanisław Jakubowski

Zarząd Huty Katowice wraz z Chase Manhattan przygotowuje memorandum prywatyzacyjne, które jeszcze w tym miesiącu trafi do trzech potencjalnych inwestorów. Mirosław Wróbel, prezes Huty Katowice, nie chce na razie ujawnić, kto będzie partnerem katowickiej spółki. Teraz firma koncentruje się na wewnętrznej restrukturyzacji.

Mirosław Wróbel, szef Huty Katowice, przewiduje, że proces prywatyzacji stalowej części tej spółki może zakończyć się w grudniu. Polska firma poprzez wniesienie majątku stworzy spółkę joint venture — prawdopodobnie z konsorcjum British Steel i Koninklijke Hoogovens. Chęć wyłożenia 500 mln USD (1,95 mld zł) na budowę linii ZOWB wciąż deklarują jednak Voest Alpine i Danieli.

Terapia odchudzająca

Huta Katowice, chcąc być bardziej atrakcyjna dla potencjalnych partnerów, planuje w tym roku znaczne zmniejszenie zatrudnienia. Zdaniem prezesa, pod koniec roku w HK będzie pracować tylko 50 proc. obecnej załogi.

— W samej hucie zostanie 7 tys. ludzi — mówi Mirosław Wróbel.

1 lipca wydzielono z HK pięć spółek córek, do których już przeszło blisko 3 tys. pracowników. W najbliższych dniach ze struktur HK wyłoni się też Koksownia Zdzieszowice. Łączne zatrudnienie w tych podmiotach wyniesie prawie 6 tys. osób.

Kolejne 1-1,5 tys. zatrudnionych skorzysta w tym roku ze świadczeń hutniczego pakietu socjalnego. Większość pracowników katowickiej firmy wybrało możliwość przejścia na trzyletnie świadczenia przedemerytalne.

Audytor obniżył

Po zweryfikowaniu ubiegłorocznego bilansu przez audytora PriceWaterhousecoopers okazało się, że zysk netto wyniósł 15,5 mln zł, a nie 20 mln zł, jak pierwotnie podawano. Z powodu złej sytuacji spółek zależnych spadła wartość udziałów posiadanych przez Hutę Katowice. Za to zysk na działalności operacyjnej był czterokrotnie wyższy niż w roku 1997 i wyniósł 119,5 mln zł. Zdaniem Mariusza Kwaśniowskiego z biura prasowego HK, ten wynik obrazuje pozytywne zmiany, dokonane przez zarząd spółki w ostatnich miesiącach.

Zaciskanie pasa

Wyniki za ten rok będą znacznie gorsze. W I półroczu huta zanotowała straty. Według Mariusza Kwaśniowskiego, wszystko wskazuje na to, że 1999 rok zakład zamknie na minusie. Będzie to głównie efekt kryzysu w branży i szybko rosnącego importu. Dlatego też HK wprowadza znaczne oszczędności.

— W I półroczu w hucie pracował tylko jeden piec, a my utrzymywaliśmy także drugi, nieczynny. Teraz uznaliśmy, że taniej będzie go jednak uruchomić — uważa prezes Wróbel.

Uruchomienie drugiego pieca pozwoli spółce zaoszczędzić w ciągu roku około 60 mln zł.