Nastroje poprawiła nieco informacja, że Federalny Urzędu ds. Zabezpieczeń Depozytów postanowił zagwarantować pomoc dla banków do wysokości 1,4 miliarda dolarów na okres 3 lat. Dodatkowo pozytywny wpływ na rynki wywarła decyzja Obamy o mianowaniu Timothy'ego Geithnera, cieszącego się dużym prestiżem, na stanowisko sekretarza skarbu. Waluta amerykańska nie zdołała po raz kolejny przełamać istotnych oporów i zaczęła osłabiać się do głównych walut. W dużej mierze w dalszym ciągu zachowanie dolara uzależnione jest od ruchów na rynkach akcji.
Lepsze nastroje na rynkach akcji mogą utrzymać się w dnu dzisiejszym, po tym
jak w weekend pojawiły się doniesienia na temat pomocy amerykańskich władz dla
przeżywającego kłopoty banku Citigroup. To może z kolei zmniejszyć wśród
inwestorów popyt na japońską i amerykańska walutę.
W dniu dzisiejszym uwaga
inwestorów powinna być skupiona wokół danych na temat indeksu Ifo z Niemiec, a
także zamówień w przemyśle strefy euro. Rynek spodziewa się słabszych danych,
jednak lepszy odczyt powinien przyczynić się do wzrostu popytu na silnie
wyprzedane euro. Oprócz tego w tym tygodniu warto zwrócić uwagę na publikacje
dotyczące PKB, zamówień na dobra trwałego użytku oraz indeksu zaufania
konsumentów z USA. Istotne będą również indeksy nastroju publikowane w strefie
euro. Przełamanie kryzysu zaufania być może okaże się punktem zwrotnym na
rynkach.
Poprawa nastrojów nie przełożyła się znacząco na krajową walutę. Złoty pozostaje stosunkowo słaby i oscyluje wokół piątkowych minimów.
EUR/PLN
Pomimo poprawy nastrojów na rynkach akcji w piątek oraz
zmniejszonego popytu na amerykańska walutę, złoty pozostaje słaby. Perspektywy
gospodarcze dla Polski pozostają słabsze, a perspektywy obniżek stóp
procentowych coraz bliższe. Eurozłoty jest handlowany blisko piątkowych
maksimów. Najbliższym oporem pozostaje poziom 3,9140, który wyznacza projekcja
127,2% zniesienia fali korekcyjnej z okolic 3,8570. Wsparcie stanowi linia
trendu wzrostowego przebiegająca w rejonie 3,80. Utrzymanie się pozytywnych
nastrojów może przyczynić się do ruchu korekcyjnego na złotym właśnie w te
okolice.
W tym tygodniu poznamy decyzję RPP odnośnie stóp
procentowych.
EUR/USD
Zakres wahań na eurodolarze coraz bardziej się zawęża. Pomimo
piątkowego odbicia na EURUSD, popyt na euro w dalszym ciągu jest ograniczony.
Dziś zapoznamy się indeksem Ifo z Niemiec i zamówieniami w przemyśle strefy
euro. Analitycy spodziewają się słabszych danych, co może przyczynić się do
wyprzedaży EUR jeszcze przed ich publikacją. Eurodolar znalazł opór w postaci
20-okresowej średniej na wykresie dziennym w okolicach 1,2700. W dalszym ciągu
istotnym wsparcie pozostaje linia poprowadzona po ostatnich minimach
przebiegająca w rejonie 1,24-1,2440.
GBP/USD
W dalszym ciągu na GBPUSD dominuje trend spadkowy. Plany pomocy
rządu dla gospodarki brytyjskiej przyczyniają się jak na razie tylko do
chwilowej poprawy sentymentu do funta. Wszelkie ruchu korekcyjne są ograniczone.
GBPUSD broni obecnie oporu wynikającego z 50% zniesienia fib całości ruchu
spadkowego z poziomu 1,5250. Ponowne wyjście powyżej strefy 1,4980-1,50 może
zaowocować większym ruchem korekcyjnym. Wsparcie w postaci 50-okresowej średniej
na wykresie godzinowym znajduje się na poziomie 1,4850.
USD/JPY
Dolarjen w dalszym ciągu handlowany jest poniżej linii
poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych. Odbicie na rynkach akcji może
przyczynić się do mniejszego popytu na walutę japońska. Dziś jednak zapoznamy
się z danymi z rynku nieruchomości z USA. Analitycy spodziewają się, że sprzedaż
domów na rynku wtórnym spadnie, co powinno ograniczyć wzrosty na tej
parze. Wsparcie wyznacza rejon ostatniego minimum lokalnego w okolicy 94,00.
W tym tygodniu zostaną opublikowane notatki z ostatniego posiedzenia Banku
Japonii, a także istotne dane na temat inflacji CPI, sprzedaży detalicznej oraz
produkcji przemysłowej w Japonii.