Dzisiejsza sesja na kontraktach terminowych indeksowych mogła uśpić niejednego gracza. Przez większość sesji kurs kontraktów oscylował wokół wartości 1305 pkt. z odchyleniem ± 5 pkt. Najwyraźniej w psychikę inwestorów wdarło się niezdecydowanie. Być może związane jest to ze zbliżającym się weekendem, acz nie tak długim, jak ostatnim. Wolumen obrotu nieco wzrósł w stosunku do wczorajszej sesji i na najbardziej płynnej serii kontraktów indeksowych ostatecznie zamknął się sumą 6285 sztuk.
Notowania kontraktów rozpoczęły się, tak jak przypuszczałem, od sprawdzania siły wsparcia 1305 pkt. Przez pierwszą godzinę kontrakty poruszały się między 1303 pkt. a 1306 pkt. Po otwarciu rynku kasowego wzrosły do 1310 pkt., jak się później okazało dzisiejszego maksimum. Wzrosty jednak trwały zaledwie pół godziny. Później cała ich zwyżka została zniesiona i o godzinie 11.00 znów handlowano nimi po 1303 pkt. Parę minut po 14.00 kurs kontraktów spadł do 1299 pkt. Nie trwało to jednak zbyt długo. Więksi inwestorzy uznali ten poziom za dobry do zamknięcia krótkich pozycji i sporej wielkości zleceniami kupna kurs kontraktów został „wyciągnięty” do poziomu wczorajszego zamknięcia.
Poniedziałkowa sesja nie powinna zbyt szczególnie odbiegać od dzisiejszej. Rynek nadal będzie, w mojej opinii, poruszał się między 1300 pkt. a 1310 pkt., a ewentualne wybicie z tego pasma może nastąpić raczej dołem.
Paweł Gołębowski
Makler Papierów Wartościowych