IGS stawia wszystko na gry

Szymon Maj
opublikowano: 2021-01-18 20:00

Spółka 2intellect zdecydowała się na zmianę modelu biznesowego. Skoncentruje się na produkcji gier, grach loteryjnych i e-sporcie.

Dotychczasowy segment związany z rozwojem technologii informatycznych zmieniono na modny gaming. Zmieniła się też nazwa spółki - na Intelligent Gaming Solutions (IGS). Firma planuje rozwijać biznes w trzech kierunkach: loteriach, e-sporcie i produkcji gier. Inwestorzy zareagowali pozytywnie na publikację 14 stycznia nowej strategii, bo kurs podskoczył o ponad 15 proc.

Spółka ma za sobą duży rajd notowań, bo jeszcze we wrześniu 2019 r. inwestorzy wyceniali jej akcję na 0,2 zł, a teraz na ponad 2 zł, co oznacza wzrost o 840 proc. Przychodów na razie nie wykazała - w trzecim kwartale w tej pozycji sprawozdania widniało zero, a strata netto sięgała 34 tys. zł i była związana z kosztami wygaszania działalności programistycznej. W pierwszym półroczu 2020 r. poprzednik IGS wypracował 135 tys. zł przychodów (spadek o 75 proc. r/r) i poniósł 76 tys. zł straty netto. Nic więc dziwnego, że firma została wystawiona na sprzedaż, a Ivan Hanamov, prezes IGS wyjaśnia, że zmiana strategii wynika z rosnącego zainteresowania branżą gier na rynku, a także przeglądem działalności powiązanej z IGS spółki FinTech Ventures.

– Dotychczas spółka International Gaming Systems AB związana z loteriami należała do FinTech Ventures, co nie pasowało do jej profilu. Włączyliśmy zatem spółkę loteryjną w IGS. Stwierdziliśmy jednak, że sama spółka loteryjna to za mało, by poprowadzić firmę. Tak też pojawił się pomysł na e-sport i gry online – mówi Ivan Hanamov.

Na rynku loteryjnym IGS zamierza skoncentrować się na rozwoju programu loteryjnego Bingolotto, który jest emitowany od 1992 r. w Szwecji.

– Wcześniej planowano wprowadzić BingoLotto do innych krajów, jednak okazało się to dość trudne ze względu na regulacje. Rozwiążemy to przez sprzedaż licencji na program. Nie będziemy przy tym inwestować bezpośrednio we wprowadzenie programu, a raczej w konsulting i dostarczanie know-how. Prowadzimy rozmowy w kilku krajach – dodaje Ivan Hanmov.

Kolejny obszar działalności firmy związany jest z e-sportem. IGS prowadzi negocjacje dotyczące sponsoringu z jedną z firm zajmującą się przekazami pieniężnymi. Rozmawia też o współpracy z firmą bukmacherską.

– W przypadku e-sportu jest problem w zarabianiu na społeczności. Chcemy zbudować je wokół kilku klubów - mówimy o takich, które mają miliony fanów, ale nie wykluczamy także aktywności w tym obszarze w Polsce – wyjaśnia Ivan Hanamov.

Ostatnim segmentem strategii spółki jest wejście w branżę gier.

– Nie chcemy się rzucać na głęboką wodę w produkcji gier, skoro stawiamy pierwsze kroki w tym biznesie. W początkowym okresie skoncentrujemy się na tworzeniu gier dla urządzeń mobilnych oraz Nintendo Switch. Rozmawiamy z dwoma spółkami, w tym jedną z Polski, która w portfelu posiada kilka mobilnych projektów. Będziemy ich wspierać w rozwoju nowych tytułów – mówi Ivan Hanamov.

Prezes IGS przyznaje, że póki co trudno mówić o konkretnych budżetach nadchodzących produkcji – będą to nisko i średnio budżetowe tytuły. IGS nie wyklucza przy tym inwestycji w aplikacje i rozwiązania biznesowe, a także w sztuczną inteligencję.

Po zarejestrowaniu podwyższenia kapitału zakładowego do FinTech Ventures (ta spółka też jest notowana na NewConnect) należeć będzie 90,7 proc. akcji IGS.