IKO Plus ma szefa

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2013-11-19 00:00

Prezes bankowego joint venture ma nie tylko zbudować mobilny system płatności, ale stworzyć krajową kartę płatniczą.

Spółki jeszcze nie ma, ale prezes już jest. Adam Malicki, menedżer z PKO BP, pokieruje wehikułem, który będzie rozwijać nowy standard płatności mobilnych IKO. Sama spółka, roboczo nazywana IKO Plus, powinna powstać do końca tego roku. Jej udziałowcami będzie sześć banków (Alior Bank, BZ WBK, ING Bank Śląski, mBank, Millennium i PKO BP), które latem tego roku zawarły sojusz na rzecz rozwoju krajowego, mobilnego systemu płatności.

Być może do spółki joint venture przystąpi też Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR). Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, powiedział niedawno, że KIR wydaje się być naturalnym uczestnikiem procesu tworzenia systemu płatności mobilnych. Izba zajmuje się rozliczeniami przelewów bankowych i ma kompetencje do przejęcia również rozliczeń mobilnych.

Problem w tym, że akcjonariat KIR (banki oraz NBP) jest rozproszony i nie do końca oddaje układ sił na rynku bankowym. PKO BP, lider branży, ma skromniejszy pakiet niż znacznie mniejsi konkurenci. Być może problem uda się rozwiązać z pomocą NBP, który mógłby wykupić udziały banków komercyjnych. Taki projekt jest obecnie rozważany. Jeśli zamysł się nie powiedzie, spółka sześciu banków będzie musiała zbudować własne zaplecze rozliczeniowe.

PKO BP, inicjatorowiprzedsięwzięcia, nie brakuje animuszu, żeby przeprowadzić projekt do końca. W budowę płatności mobilnych mocno zaangażowany jest prezes banku, który uważa, że w Polsce mamy niepowtarzalną okazję zbudowania rodzimego systemu. Szansa taka została zaprzepaszczona w latach 90., kiedy koncepcja stworzenia krajowej, niezależnej od systemów kartowych, karty pod nazwą Polcard zakończyła się fiaskiem. Własne mają np. Niemcy, Duńczycy oraz Włosi.

— IKO może stać się nie tylko standardem płatności mobilnych. Na podstawie tego systemu możemy również wydawać plastikową krajową kartę płatniczą — mówi osoba zbliżona do projektu IKO Plus. Byłaby to odpowiedź na koronny argument przeciwników IKO, że za pomocą aplikacji można płacić tylko w Polsce.

— Po pierwsze, ponad 90 proc. transakcji bezgotówkowych dokonywana jest w kraju. Po drugie, dla wyjeżdżających za granicę możemy wydawać plastikową kartę krajową, działającą także w standardzie Mastercarda czy Visy. Na takiej zasadzie działa np. niemiecka karta krajowa Girocard — wyjaśnia nasz rozmówca.

Według nieoficjalnych informacji, jej szef, spółka joint venture powinna rozpocząć działalność operacyjną na przełomie pierwszego i drugiego kwartału przyszłego roku. Adam Malicki, jej szef ma spore doświadczenie i w bankowości, i w branży rozliczeniowej. Pracował w Pekao, eCardzie, Inteligo i PWPW. W PKO BP nadzoruje centrum operacji kartowych.