Im prościej, tym lepiej

ADRIAN PONIKIEWSKI, ekspert Instytutu Staszica
opublikowano: 2016-02-07 22:00

PODATEK HANDLOWY: Było oczywiste, że opodatkowanie najpierw banków, a następnie sieci handlowych zmobilizuje do przeciwdziałania potężne grupy nacisku.

Dlatego w ustawie o podatku od handlu rząd musi wykazać się akrobatyczną sprawnością. Nie może powtórzyć błędu Węgier, które przyjęły regulacje zakwestionowane przez Komisję Europejską, a z drugiej strony — nie może powiększać kręgów przeciwników nowego podatku.

Wersja forsowana przez Ministerstwo Finansów doprowadziła jednak do tego, co wydawało się niemożliwe. Solidarny sprzeciw wyrażają środowiska, mające skrajnie sprzeczne interesy! Ramię w ramię stanęły wielkie sieci, drobni handlowcy, eksperci, a nawet Solidarność. Grzechem projektu jest postawienie na skomplikowany system, zamiast na jednolity podatek obrotowy. Przecież im bardziej kombinowane podatki, tym większe możliwości ich unikania. Kiedyś liniowy CIT okazał się trafieniem w dziesiątkę. Nie wiadomo dlaczego resort finansów nie chce korzystać ze sprawdzonych wzorów. © Ⓟ