Importerów zbóż czeka wyższe cło

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 1999-12-22 00:00

Importerów zbóż czeka wyższe cło

Potwierdzają się wcześniejsze przypuszczenia specjalistów, że wzrośnie cło na importowane zboże oraz jego przetwory. Według zapewnień rządu, zostaną one podniesione do poziomu obowiązującego w krajach Unii Europejskiej.

PIERWOTNIE planowano podniesienie ceł także na inne artykuły rolno-spożywcze. Już kilka dni temu głośno mówiło się o zatwierdzeniu wyższych stawek na artykuły mięsne. Według przygotowanych propozycji, cło na szynkę wieprzową miało skoczyć z 40 do 102 proc., a na kiełbasy z 35 proc. do 89 proc. Taka skala podwyżek wydaje się niewielka w porównaniu z proponowanymi zmianami opłat za podroby wieprzowe oraz wołowe. W tym wypadku zakładano wzrost blisko o 250 punktów procentowych z 20 do 268 proc.

JEDNAK sprzeciwy ze strony przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej i Ministerstwa Finansów były na tyle silne, iż zdecydowano się podnieść cła jedynie na zboża, włącznie z jego przetworami. W ocenie rządu, podwyżka ceł na inne towary rolno-spożywcze może spowodować dodatkowy impuls inflacyjny, co nie podobało się przedstawicielom Unii Europejskiej.

TYMCZASEM zmiana stawek na zboża może również rodzić niekorzystne zjawiska. Oprócz wzrostu cen na ziarno, należy liczyć się z ograniczeniem ilościowym kontyngentów. W opinii większości obserwatorów rynku, taka decyzja rządu kompletnie zablokuje import. Jednocześnie nie wykluczają oni, że wpłynie to niekorzystne na rynek w sytuacji panującego niedoboru. W tym sezonie bowiem zebrano dużo mniej ziarna niż rok temu. Kukurydzy wyprodukowano nawet 30 proc. mniej.

ZATEM trudno będzie zaspokoić potrzeby naszego rynku, bazując wyłącznie na krajowych zasobach. Dobrym przykładem dla zobrazowania skali tego problemu jest niedobór kukurydzy w Polsce. W tym sezonie udało się krajowym producentom zebrać blisko 0,5 mln ton tego ziarna. Tymczasem nasze potrzeby szacowane są na około 800 tys. ton. Resztę trzeba będzie uzupełnić importem. Jednak wyższe cła na zagraniczną kukurydzę oznaczają wzrost ceny tego ziarna w ofercie krajowej.

W OPINII części specjalistów, podniesienie ceł może okazać się tylko narzędziem, które może doprowadzić do wzrostu cen zbóż. Z pewnością byłyby one na rękę rodzimym producentom.

Nie wszyscy przyjęliby z zadowoleniem ten fakt. Zawsze na każdą podwyżkę z niepokojem patrzą przetwórcy ziarna, którym przy obecnych cenach surowców trudno jest sprzedawać własne wyroby. Wyższe cła mogą skomplikować to jeszcze bardziej.