Inflacja ostro bije w oszczędzających

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2022-10-17 14:28

Połowa Polaków musi już sięgać po oszczędności, żeby sfinansować bieżące wydatki.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaki odsetek Polaków posiada oszczędności
  • jak zmieniła się postawa wobec oszczędzania w związku z wysoką inflacją i wojną w Ukrainie
  • dlaczego część Polaków nie odkłada żadnych środków
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Oszczędzanie nigdy nie było mocną stroną Polaków. Tylko co drugi ma odłożoną kwotę stanowiącą co najmniej równowartość wynagrodzenia z trzech miesięcy. Wysoka inflacja sprawia, że ci, którym udało się wcześniej zaoszczędzić, przeznaczają pieniądze na bieżące zobowiązania i dokładają do zakupu paliwa, produktów spożywczych, rachunków czy opału. Sytuacja co szóstego posiadacza poduszki finansowej pogorszyła się od marca do kwietnia br., co spowodowało zaległości z płatnościami - najczęściej za prąd, gaz i wodę, czynsz, internet i telewizję, a także kredyt i pożyczkę. Choć skala opóźnień w płatnościach na razie nie jest znacząca, będzie się nasilać, bo sezon grzewczy dopiero przed nami, a dwucyfrowa inflacja co najmniej do końca roku jest pewna jak banku.

4,3mld zł

O taką kwotę – do prawie 77 mld zł wzrosły od stycznia do sierpnia br. zaległości Polaków wynikające z niezapłaconych rachunków i kredytów

Zmiana sposobu myślenia

Połowa Polaków nie posiada żadnych oszczędności. Rosnąca inflacja i wojna w Ukrainie sprawiły jednak, że już 29 proc. badanych na zlecenie BIG InfoMonitor ma świadomość znaczenia poduszki finansowej (wobec 19 proc. w czerwcu 2021 r.). Co czwarty Polak nie zmienił podejścia do odkładania na czarną godzinę, ponieważ zawsze starał się gromadzić oszczędności. Co ciekawe, 5 proc. nie widząc sensu w odmawianiu sobie czegokolwiek, zaczęło więcej wydawać na przyjemności.

- Z powodu inflacji co trzeci posiadacz oszczędności mniej regularnie odkłada pieniądze, bo nie wszystkich na to stać. Inflacja i drożyzna - doświadczane szczególnie mocno w ostatnim półroczu - nie wpłynęły na systematyczność u połowy osób gromadzących oszczędności (51 proc.). Bardziej regularnie oszczędzać zaczęło 16 proc. osób, ale 33 proc. robi to rzadziej niż jeszcze przed sześcioma miesiącami – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Polacy odkładają głównie na wypadek niespodziewanych wydatków lub utraty źródeł utrzymania. Główne cele nie zmieniły się od ponad roku.

- Obserwujemy jednak inne zmiany: nasiliło się zjawisko dopłacania z oszczędności do bieżących wydatków (plus 6 proc.) oraz przeznaczania oszczędności na spełnianie marzeń (plus 4 proc.), za to spadło znaczenie oszczędzania na cele zdrowotne (minus 3 proc.). Do negatywnych trendów nadal należy odkładanie bieżących płatności na później – mówi Sławomir Grzelczak.