Inflacja wraca do trendu wzrostowego

Marcel LesikMarcel Lesik
opublikowano: 2019-12-15 22:00

Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w listopadzie do poziomu 2,6 proc., ponownie przekroczył cel inflacyjny i znalazł się w górnej granicy odchyleń dopuszczalnych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Głównym czynnikiem wzrostu cen pozostaje żywność, która podrożała rok do roku o 6,5 proc. Za podwyżkę odpowiadają przede wszystkim drożejące warzywa oraz mięso wieprzowe. Wyższe ceny warzyw są konsekwencją drugiej z rzędu dotkliwej suszy w Polsce, natomiast cena mięsa ciągle jest wynikiem afrykańskiego pomoru świń, który dotknął hodowle wieprzowiny zarówno w Polsce, jak i w Chinach. W górę poszły też ceny usług (restauracje, hotele, edukacja, łączność, rekreacja), co jest konsekwencją rosnących kosztów pracy. Jedynie odzież i obuwie oraz transport zanotowały w listopadzie spadek cen w ujęciu rocznym, odpowiednio o 1,8 proc. i 3,4 proc. W zgodnej opinii większości analityków wzrost cen potrwa jeszcze kilka miesięcy i zacznie się stabilizować na poziomie 2,5 proc. w II kwartale przyszłego roku.

„Prognozujemy, że inflacja CPI osiągnienajwyższy wzrost w I kwartale 2020 r., prawdopodobnie chwilowo przekraczając górną granicę celu NBP (3,5 proc.). Będzie to efekt dalszego wzrostu inflacji bazowej (podwyżka pensji minimalnej), cen żywności, wzrostu akcyzy na alkohol i papierosy oraz podwyżki cen energii elektrycznej” — uważa cytowany w komunikacie Rafał Benecki z ING Banku Śląskiego.

2,6 proc. Tyle wyniosła w listopadzie inflacja CPI w Polsce.