InPost wyszedł na plus na Wyspach

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2023-11-09 17:07

Operator sieci paczkomatów pierwszy raz nie miał w Wielkiej Brytanii kwartalnej straty na poziomie EBITDA. Na najważniejszym polskim rynku rośnie i poprawia rentowność.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie wyniki miał InPost w trzecim kwartale,
  • czego spodziewa się w najgorętszej w ehandlu końcówce roku,
  • jak radzi sobie poza Polską,
  • jak wyniki operatora paczkomatów oceniają analitycy.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Im krótsze dni i im zimniej na zewnątrz, tym więcej roboty mają kurierzy. Notowany na giełdzie w Amsterdamie InPost, operator sieci paczkomatów, w czwartek podał wyniki za trzeci kwartał i przedstawił swoje oczekiwania na końcówkę roku. Jest lepiej i według zarządu spółki będzie dobrze.

– Widzimy w czwartym kwartale odbicie popytu konsumenckiego w Polsce nie tylko w modzie, ale we wszystkich branżach. Spodziewamy się, że dynamika wzrostu rynku e-commerce w Polsce wyniesie w tym okresie, podobnie jak w całym 2023 r., kilkanaście procent – mówi Adam Aleksandrowicz, szef finansów InPostu.

Spółka miała w trzecim kwartale 2,067 mld zł przychodów, czyli o 22 proc. więcej niż rok wcześniej. Skorygowana EBITDA, czyli zysk operacyjny powiększony o amortyzację, wzrosła o 40 proc. do 639 mln zł, nieznacznie poniżej konsensu analityków. Większy od oczekiwań był zysk netto, który sięgnął 250 mln zł.

W reakcji na wyniki podczas czwartkowej sesji na giełdzie w Amsterdamie notowania InPostu rosły o ok. 5 proc., niwelując spadek z ostatniego miesiąca.

– InPost zaraportował bardzo dobre wyniki - nie tylko wysoki wzrost przychodów, ale też rentowności. Ponad 40-procentowy wzrost na poziomie skorygowanego zysku EBITDA to duże osiągnięcie. Teraz z perspektywy inwestorów najważniejszy jest czwarty kwartał. Zarząd optymistycznie wypowiada się o październiku, który na kluczowym rynku polskim był lepszy od września m.in. dlatego, że ciepły wrzesień nie sprzyjał zakupom. Kluczowe jest to, jak będzie wyglądał popyt w trakcie wielkich wyprzedaży przy okazji Black Friday pod koniec listopada i w okresie przedświątecznym. Od spółki bije pewność siebie, a dodatkowo sprzyjać jej będą podwyżki cen w ramach umowy z Allegro, które zostaną wprowadzone pod koniec miesiąca. Można więc liczyć na solidną końcówkę roku - ocenia Paweł Szpigiel, analityk BM mBanku.

InPost w trzecim kwartale obsłużył łącznie 210 mln przesyłek, czyli o 18 proc. więcej niż rok wcześniej. Dwie trzecie z nich dostarczył w Polsce. Spółka podaje, że obsłużyła tu o 13 proc. więcej paczek niż rok wcześniej, podczas gdy cały rynek wzrósł o ok. 10,6 proc. Za granicą po raz pierwszy zanotowano zysk na poziomie EBITDA w Wielkiej Brytanii, która przez blisko dekadę przynosiła spółce straty. Przedstawiciele InPostu spodziewają się, że w kolejnych kwartałach rynek brytyjski również będzie rentowny, zwracają jednak uwagę na niesprzyjające otoczenie na rynku francuskim, gdzie działają za pośrednictwem przejętej dwa lata temu spółki Mondial Relay.

– W przyszłym roku InPost też powinien radzić sobie dobrze. Zdecydowanie najważniejszy dla spółki jest rynek polski, na którym InPost nie zwalnia tempa i dobrze radzi sobie z konkurencją. Widać też poprawę w Wielkiej Brytanii, zarząd wskazuje też na progres we Włoszech i Hiszpanii. Chyba najbardziej problematyczną częścią biznesu jest francuska działalność Mondial Relay. Tam spora inflacja i silna konkurencja sprawiają, że trudno poprawiać wyniki. Na razie we Francji nie wróżymy przełomu - mówi Paweł Szpigiel.