
List otwarty prof. dr hab. Cezarego Wójcika, opisujący ratowanie Instytutu Nauk Ekonomicznych (INE), Którego dyrektorem został jesienią 2012 roku ukazał się w serwisie Petycje Online. Jak stwierdza prof. Wójcik w INE wystąpiły problemy " które nigdy nie powinny się zdarzyć w PAN".
Jako nowy dyrektor zastał w swoim instytucie " strukturę organizacyjną, która funkcjonowała całkowicie niezgodnie z prawem". Brak było 120 uchwał, decyzji i zarządzeń, które normowały prowadzenie studiów doktoranckich. Nie istniały uchwalone przez Radę Naukową ich programy, nie było kierowników i opiekunów naukowych. Brak było ewidencji dyplomów i dokumentacji, a przyjęto na studia ponad 200 osób, przy 20 pracownikach samodzielnych Instytutu.
Na studia doktoranckie przyjmowano osoby bez stopnia magistra i wystawiano dokumenty według których "ze względu na szczególne doświadczenie zawodowe" tworzono możliwość ukończenia tych studiów w jeden semestr. Oferowano też wspólne dyplomy z zagraniczną instytucją badawczą, która o tym nic nie wiedziała, oraz dyplomy z zarządzania do czego INE nie miał uprawnień.
Dyrektor ujawnił też iż kadra naukowa INE czerpała korzyści majątkowe, poprzez zawieranie niekorzystnych dla Instytutu umów. Kilka osób -w tym trzech profesorów zawarło między sobą umowy na kwotę ponad 500 tys. zł. Ich przedmiotem było opracowanie " różnego rodzaju wytycznych, sylabusów, programów, które nigdy nie były uchwalone przez Radę Naukową", przy czym niektóre z umów zawarto z członkami własnych rodzin. Część budżetu Instytutu finansowała wydatki pozabadawcze. Łącznie w ten sposób przez kilka lat Instytut wydał 2,5 mln zł.
Efektem tych działań była degradacja INE, który znalazł się w ciągu kilku lat wśród 15 proc. najgorszych instytutów PAN. Mimo zawiadomienia przez prof. Wójcika wiceprezes PAN nadzorującej Instytut Nauk Ekonomicznych, nie zrobiono niczego i dopiero prezes PAN. prof. Michał Kleiber zarządził audyt i na podstawie jego wyników skierował sprawę do Prokuratury.
Próba uporządkowania sytuacji w INE i zwolnienia osób zamieszanych w tą działalność wywołała działania, które miały na celu "uciszenie" prof. Wójcika i zwolnienie go "w imię ciszy i świętego spokoju" Prof. Wójcik twierdzi, że winna braku nadzoru w INE była wiceprezes PAN prof. Mirosława Marody.
Ostatecznie sytuację w Instytucie Nauk Ekonomicznych uporządkowano i INE obecnie odzyskało pozycję naukową. "SSRN – największe repozytorium prac naukowych w naukach społecznych – w styczniu br. sklasyfikował nasz Instytutu po raz pierwszy w historii Instytutu i od razu na 136 pozycji wśród 1.500 najlepszych ośrodków ekonomicznych na świecie" - stwierdza w liście otwartym dyrektor INE.
Prof. Cezary Wójcik stawia w swoim liście pytania o przyszłości nauki polskiej w której tego typu afery są tuszowane. " Jak my, ludzie nauki, mamy uczyć praworządności, jeżeli sami nie będziemy przestrzegać prawa i traktować go z najwyższym szacunkiem?" - pyta. Jak stwierdza, szanuje naukę i dorobek instytutu, którym kieruje, lecz Akademia ma sens tylko "jako miejsce skupiające „najlepszych z najlepszych”, które będzie liderem przemian w polskiej nauce".
Prof. dr hab. Cezary Wójcik jest jednym z najmłodszych polskich profesorów. Studiował na Uniwersytecie Harvarda i Berkeley i IESE. Był stypendystą tygodnika "Polityka" dwukrotnym stypendystą Fulbrighta, stypendystą programu Marie Curie. Jest autorem raportów na temat przyjęcia euro w Polsce, założycielem i dyrektorem Biura ds. Integracji ze Strefą Euro oraz doradcą Prezesa NBP, członkiem Rady Makroekonomicznej przy Ministrze Finansów, głównym doradcą ekonomicznym banku WestLB Polska, ekspertem Komisji Europejskiej. Jako jedyny Polak pracował w trzech bankach centralnych na świecie: Europejskim Banku Centralnym, Narodowym Banku Austrii i NBP. Baza SSRN klasyfikuje go w pierwszych 5 proc. naukowców na świecie.
Na "List Otwarty" odpowiedziała wiceprezes PAN, Mirosława Marody, która została oskarżona przez prof. Wójcika o brak nadzoru na podległą jej jednostką, jaka stanowił INE PAN. Poinformowała iż w lipcu 2014 roku Rada Naukowa INE PAN złożyła na ręce prezesa PAN wniosek o odwołanie prof. Wójcika z funkcji dyrektora Instytut Nauk Ekonomicznych PAN. 20 lutego br. ten postulat poparła Rada Kuratorów I Wydziału PAN. Jak dodała prof. Marody, 13 marca br. skierowała osobiście wniosek "o odwołanie dyrektora C.Wójcika w trybie natychmiastowym".
Prof. Mirosława Marody stwierdziła także iż " ze względu na kłamliwe treści zawarte w tzw. Liście Otwartym" zamierza skierować sprawę do Komisji etyki w nauce oraz skierować pismo do rektora Szkoły Głównej Handlowej której pracownikiem jest dr hab. C.Wójcik "z prośbą o zajęcie przez władze tej uczelni stanowiska w sprawie wykorzystania przez niego studentów jako sygnatariuszy listu."
Prof. Marody nie odniosła się do zarzutów znajdujących się w Liście Otwartym, dotyczących wykorzystywania finansów INE PAN do celów pozabadawczych oraz prowadzenia studiów bez uchwały Rady Naukowej.
Sprawa studiów na kierunku social media,które odbywały się w INE PAN na mocy umowy z firmą zewnętrzną, co spowodowało dyscyplinarne zwolnienie dyrektora Instytutu prof. Leszka Jasińskiego, jego zastępcy dr hab. Pawła Kozłowskiego i dyrektora Kolegium Studiów Społecznych Instytutów PAN dr inż. Krzysztofa Adamca, jednocześnie będącego kierownikiem studiów podyplomowych w INE PAN i skierowanie tej sprawy do prokuratury przez prezesa PAN, prof. Michała Kleibera, opisywana była już przez media w styczniu 2014 roku.
