Integer patrzy na Wschód

Michalina SzczepańskaMichalina Szczepańska
opublikowano: 2012-10-23 00:00

Polskie paczkomaty przekraczają kolejne granice. Australijski kontrakt otworzy operatorowi drzwi do Azji.

Z Australii niedaleka już droga do krajów azjatyckich. Z takiego założenia wychodzi Grupa Integer.pl, która podpisała umowę na dostawę 250 paczkomatów InPost na rynek australijski, a stamtąd celuje na Wschód.

— Australia wyznacza trendy w tamtym rejonie, więc wchodząc do Melbourne, otwieramy sobie drzwi do Azji — zapowiada Rafał Brzoska, prezes Integera. Pierwsze paczkomaty stanęły na razie w Melbourne, ale kolejne pojawią się w ciągu miesiąca w pięciu miastach. Do połowy grudnia firma zamontuje 50 paczkomatów, a kolejne 200 trafi tam do października 2013 r. Jeszcze w tym roku firma chce wejść na trzy następne zagraniczne rynki.

— Jesteśmy obecni w dziesięciu krajach, a negocjujemy jeszcze z dwunastoma. Do końca 2012 r. spodziewamy się finalizacji trzech umów.

Równocześnie walczymy o kolejne lokalizacje w Polsce. Ostatnio porozumieliśmy się z Lidlem, Netto, Biedronką i Czerwoną Torebką — mówi prezes Integera. Oznacza to tysiące potencjalnych miejsc na ulokowanie paczkomatów.

— Nie będziemy jednak dublować lokalizacji — zastrzega Rafał Brzoska.

W ocenie prezesa Integera, nowi partnerzy umożliwią rozmieszczenie kilkuset kolejnych maszyn. Tylko w ramach europejskiej sieci do 2016 r. ma działać 16 tys. paczkomatów. Integer.pl. miał w pierwszym półroczu 132 mln zł przychodów (wzrost o 14,7 proc.), a 82 proc. tej sumy przyniósł mu biznes pocztowy, czyli InPost. W tym czasie wypracował 46 mln zł skonsolidowanego zysku netto. Kontrakt australijski jest, zgodnie z deklaracjami spółki, największą tegoroczną umową eksportową i ma przynieść w kolejnych dwóch latach kilkunastoprocentowy wzrost przychodów.