Inwestor dla Huty Częstochowa w styczniu

opublikowano: 2004-11-18 14:42

Wybór inwestora dla Huty Częstochowa powinien nastąpić w styczniu przyszłego roku - ocenił w czwartek wiceminister skarbu Tadeusz Soroka.

Przebywający w czwartek w Katowicach wiceminister, który kieruje komitetem sterującym ds. prywatyzacji huty, zapewnił PAP, że upływający z końcem listopada termin przekazania zainteresowanym koncernom Donbas i LNM zaproszenia do rokowań na nowych warunkach będzie dotrzymany. W grudniu inwestorzy rozpoczną badanie huty.

Jego zdaniem, ocena złożonych ofert i wyłonienie inwestora jeszcze w tym roku byłyby trudne m.in. z powodu konieczności

wcześniejszego wyjaśnienia z Komisją Europejską (KE) sprawy udzielonej hucie pomocy publicznej, a także z powodu potrzeby uzgodnienia z wierzycielami strategii negocjacji z inwestorem.

Wiceminister przypomniał, że to wierzyciele, a nie resort skarbu są stroną zbywającą produkcyjny majątek huty. Ponadto

przedmiotem oferty są udziały w dzierżawiącej ten majątek spółce operatorskiej pod nazwą Huta Stali Częstochowa.

Soroka zapewnił, że nawet jeśli do stycznia KE nie przedstawi ostatecznego stanowiska w sprawie uznania bądź nie udzielonego hucie wsparcia za pomoc publiczną, sprawa ta nie zaważy na procesie wyboru inwestora, ponieważ kandydaci będą mieli przejrzystą informację na ten temat w warunkach przetargu.

"Wcześniej, w przypadku gdyby KE uznała, że ta pomoc była dużo wyższa niż się spodziewano, wówczas inwestor mógłby zażądać od nas np. zwrotu lub renegocjacji umowy z tytułu ukrytej wady. Dlatego musimy mieć ten problem za sobą" - powiedział.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zaproszenia na nowych zasadach skierowane zostaną do ukraińskiego Związku Przemysłowego Donbasu i brytyjsko-hinduskiego koncernu LNM Holdings - inwestorów, którzy znaleźli się w ostatniej fazie wstrzymanego w pierwszej połowie tego roku przetargu.

Kilka tygodni temu inwestorzy zrzekli się roszczeń związanych z poprzednią fazą przetargu i postanowili poczekać na jego

wznowienie, jednak pod warunkiem, że zostaną ponownie do niego zaproszeni. Formalnie więc nie zostanie ogłoszony nowy przetarg, ale nastąpi jego kontynuacja na nowych zasadach.

Zgodnie z przepisami, proces restrukturyzacji huty powinien zakończyć się najdalej do sierpnia 2005 roku. Wtedy mijają dwa lata od zatwierdzenia programu restrukturyzacji przez prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Termin ten wynika z ustawy o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw, z zapisów której korzysta huta w procesie restrukturyzacji.

Choć oferta Donbasu została wskazana przez komisję przetargową jako lepsza, to negocjacje podjęto z LNM, który parafował umowy z większością wierzycieli huty i podpisał pakiet socjalny. Jednak pod koniec kwietnia przetarg został wstrzymany w związku z wykrytymi nieprawidłowościami, a Donbas zgłosił w maju sprawę do sądu. We wrześniu obie firmy zrzekły się roszczeń, czekając na kontynuację przetargu.

mab/ pad/ itm/