Inwestorzy posiadający w portfelu akcje Biomass Energy Project muszą stale trzymać rękę na pulsie, gdyż podmiot regularnie publikuje komunikaty mające znaczny wpływ na kształtowanie się kursu. Zwykle dotyczą one nowych umów, ale ostatni dotyczył prawie 13-procentowego spadku notowań. Okazało się, że komornik sprzedał 4,317 mln akcji (3,4 proc.) należących do jednego z akcjonariuszy. Nietypowe zdarzenie i wyższy od średniej wolumen przyciągnął uwagę inwestorów. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak idą prace zarządu nad nowymi i starymi projektami.
Kolejne zajęcie
Biomass Energy Project (BEP) wszedł na NewConnect ponad 10 lat temu jako spółka zajmująca się sadzonkami roślin energetycznych. Od tego czasu modyfikował jednak zakres działalności - do tego stopnia, że trudno w kilku zdaniach scharakteryzować, czym się obecnie zajmuje. Podejmowano różne tematu w zależności od mody i koniunktury. Obszar geograficzny działań też nie jest jasno zdefiniowany.
– Prowadzimy działalność innowacyjną powiązaną z energią odnawialną, ekologią i branżą medyczną, a w szczególności modułowymi obiektami medycznymi oraz plantacjami roślin wieloletnich, które zamierzamy utworzyć w Azji i Afryce. Powstawanie tych plantacji połączone będzie z budową obiektów infrastrukturalnych, w tym modułowych, zasilanych energią odnawialną - mówi Jerzy Drożniewski, prezes Biomass Energy Projectu.
Krokiem w kierunku realizacji tych planów ma być najnowszy projekt, zapowiedziany 8 stycznia 2024 r. We współpracy z JPN Investment and Management, firmą z Dubaju, spółka zamierza utworzyć polską dzielnicę w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich, o roboczej nazwie “Polish Innovation City”. Ma w niej powstać szereg obiektów łączących funkcje biznesowe, kulturowe, wystawiennicze oraz mieszkaniowe.
– Zamierzamy pozyskiwać do współpracy w tym zakresie podmioty, które dysponują nowoczesnymi technologiami i oferują atrakcyjne produkty. Liczymy na zaangażowanie firm deweloperskich posiadających nowatorskie rozwiązania architektoniczne oraz specjalistów i naukowców z Polski – dodaje Jerzy Drożniewski.
We wspólnych planach Biomassu z JPN są też m.in. gospodarstwo rolne w Maroku (z naciskiem na hodowlę bydła mlecznego i plantacje upraw roślin energetycznych) oraz budowa willi w Polsce, które mają być sprzedawane w Dubaju. Powstać ma 200-300 domów dla bogatych dubajczyków, którzy w miesiącach letnich uciekają od uciążliwego klimatu na Bliskim Wschodzie.
Tyle wynosi kapitalizacja giełdowa Biomass Energy Project (na dzień 11.01.2024)
Spółka zagadka
W III kwartale 2023 r. zysk netto Biomass Energy Project wyniósł 18 tys. zł. Z ostatniego sprawozdania wynika, że zatrudnienie wynosiło 9 osób, a w bilansie widniało 135 tys. zł środków pieniężnych. W świetle tych informacji ostatnie plany wydają się jeszcze bardziej ambitne, jednak wystarczy przeanalizować historię poprzednich tego typu projektów, aby lepiej zrozumieć sytuację.
Rok temu BEP zapowiedział współpracę z singapurską firmą Lingble, działającą w branży e-commerce. Spółka ogłosiła, że zamierza rozpocząć sprzedaż internetową produktów własnych i w ramach dystrybucji. Mimo że nie wiadomo było, co, komu i kiedy będzie sprzedawane, kurs wystrzelił. Potem przez pół roku panowała cisza, aż pojawił się kolejny komunikat o zacieśnieniu współpracy z Lingble i znalezieniu pierwszego kontrahenta - niemieckiego Bramble - który za pomocą dwóch pośredników - BEP i jego singapurskiego sprzymierzeńca - chce dystrybuować kremy przeciw starzeniu marki Dr Foerster.
Do dziś sprzedaż nie ruszyła, ale mimo to, korzystając z zainteresowania inwestorów, Biomass dokonał emisji akcji, podwyższając kapitał zakładowy z 8,2 do ponad 12 mln zł. Otrzymał też ponad czteromilionową dotację od NCBR na opracowanie technologii produkcji materiałów konstrukcyjnych z drewna.
Spółka była już m.in. specjalistą od sadzonek, dystrybutorem drzewa, producentem samochodów elektrycznych, autonomicznych stacji ładowania, modułowych szpitali zakaźnych oraz handlarzem chłodziarkami, testami antygenowymi i chińskimi szczepionkami na koronawirusa. Miała też epizod na rynku nautycznym jako dystrybutor hybrydowych łodzi i napędzanych prądem desek surfingowych. W międzyczasie zawsze chętnie sięgała po emisje oraz dotacje rządowe.