Inwestorzy dostrzegli nową zaletę firm high-tech

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2000-05-02 00:00

Inwestorzy dostrzegli nową zaletę firm high-tech

Czwartkowe zwyżki na Nasdaq o prawie 4 proc. na pierwszy rzut oka wydawały się zaskakujące, biorąc pod uwagę opublikowane tego samego dnia dane, które wskazywały na spowolnienie amerykańskiej gospodarki i rosnącą inflację. W takiej sytuacji prawie pewne jest, że w maju Fed podniesie stopy procentowe, co z kolei spowoduje odwrót inwestorów od akcji na rzecz dolara i amerykańskich obligacji.

GRACZE w USA zaczęli jednak rozglądać się za innymi możliwościami lokowania pieniędzy i doszli do wniosku, że wystarczającym zabezpieczeniem przed podwyżką stóp będą akcje spółek technologicznych. Zyski tych firm powinny być wyższe od oprocentowania obligacji.

RUCH W GÓRĘ zapoczątkowany na Nasdaq powtórzyła w piątek większość giełd światowych. Na rynkach azjatyckich zgodnie zwyżkowały akcje firm zaawansowanej technologii, popychając w górę indeksy. Z ogólnego optymizmu wyłamała się jedynie giełda w Tokio, której wskaźnik na zakończenie handlu notowany był na lekkim minusie.

W EUROPIE otwarcia giełd wyglądały obiecująco. Do ocieplenia atmosfery wokół spółek technologicznych przyczynił się nie tylko wzrost indeksu Nasdaq, ale m.in. także świetne wyniki Ericssona za pierwszy kwartał tego roku. Akcje szwedzkiego producenta telefonów komórkowych podrożały na otwarciu o 8,33 proc., gdy podano, że zysk firmy przed opodatkowaniem wyniósł 6,1 mld koron, o 1,7 mld więcej niż przewidywano i był wyższy o ponad 350 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.

MIMO tendencji wzrostowej zapał inwestorów do kupowania nie był duży, ponieważ w perspektywie był kolejny długi weekend. W okresie znacznych wahań koniunktury na rynkach dłuższa przerwa w notowaniach sprawia, że gracze wolą „siedzieć” na gotówce, a nie papierach.

PRZEZ CAŁY DZIEŃ indeksy głównych rynków europejskich stabilnie trzymały się na poziomach o 2-3 proc. powyżej czwartkowych zamknięć. Inwestorzy oczekiwali na kontynuację zwyżek w USA, o czym świadczył wzrost wartości kontraktów terminowych na akcje firm amerykańskich. Otwarcie w USA potwierdziło przewidywania — Dow Jones zwiększył się o 0,5 proc. a Nasdaq o ponad 2 proc.