Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW), który zarządza i czuwa nad systemem rekompensat na rynku giełdowym, chce poprawić bezpieczeństwo inwestorów. Szykuje rewolucję. Przyczynił się do niej głośny upadek Domu Maklerskiego WGI.
W ostatnich dwóch latach KDPW wypłacił poszkodowanym klientom WGI ponad 30 mln zł. W systemie rekompensat zostało niewiele — 90 mln zł. Tymczasem, według szacunków depozytu, powinno być 500 mln zł, by zapewnić bezpieczeństwo inwestorom. Lepiej więc, by w najbliższym czasie nie upadł żaden duży broker, bo wtedy pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich poszkodowanych.
Depozyt ma już listę zmian usprawniających istniejący od 2001 r. system rekompensat. Rozważa zrównanie kwot podlegających ochronie w bankach i domach maklerskich. Proponuje powołanie ciała doradczego — Radę Systemu Rekompensat — o określonych ustawowo kompetencjach, do której wejdą przedstawiciele rynku.
Więcej szczegółów w artykule w środowym Pulsie Biznesu.