Inwestorzy odetchnęli z ulgą

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2002-04-11 00:00

Po kilku dniach napięć notowania ropy i gotowych produktów ustabilizowały się. Spory wkład w zahamowanie trendu wzrostowego miała informacja o wzroście zapasów ropy w USA. Nadal jednak na rynek napływają złe wiadomości — kolejny duży producent stał się przyczyną zamieszania. Produkcja ropy w Wenezueli została zakłócona przez strajk pracowników w państwowej firmie Petroleos de Venezuela.

Niewykluczone, że już wkrótce inni producenci spróbują podbijać ceny ropy. Zagraniczne media spekulują, że w ślad Iraku pójdzie Iran ogłaszając podobne embargo. Władze Iranu przyznały, że Teheran może przyłączyć się do tego rodzaju sankcji, pod warunkiem jednak, że uczynią to też inne kraje islamskie. Jednak trudno sobie wyobrazić, by przedstawiciele OPEC przeszli obojętnie nad takim zachowaniem Iraku oraz Iranu. W razie dalszych ograniczeń eksportowych, kraje OPEC zostaną zmuszone do zwiększenia wydobycia.

W środowych notowaniach na amerykańskim rynku ropa kosztowała w transakcjach elektronicznych na maj 25,70 USD za baryłkę, a więc o 0,5 proc. mniej niż we wtorek. Nieco więcej za ten surowiec płacono na londyńskim parkiecie.