Po dwóch i pół godziny handlu WIG20 traci pół proc., a na minusie jest dwie trzecie spośród największych spółek. W korektę wpadły także grupujące mniejsze spółki mWIG40, sWIG80 oraz WIG Plus, które – w przeciwieństwie do WIG20 – odrobiły wczoraj resztę strat z ubiegłotygodniowego załamania.
Spadki napędza lider wczorajszych zwyżek, branża paliwowa. Wśród największych spadkowiczów w WIG20 znaleźli się jej obaj przedstawiciele, Lotos (-2,3 proc.) oraz PKN Orlen (-1,4 proc.). Tymczasem silne zwyżki kontynuuje Synthos (+3,8 proc.). Od początku miesiąca przeze Tomasz Kalwat kupił akcje spółki warte 3 mln zł. Trzy czwarte proc. traci mWIG40, ciągnięty w dół przez przecenę innego z liderów wczorajszych zwyżek, Alchemii (-4,6 proc.), oraz spadki w branży medialnej (TVN traci 2,9 proc, a Cyfrowy Polsat zniżkuje o 3,0 proc.). 0,3 proc. straty notują sWIG80 oraz WIG Plus.
Po wczorajszej euforii inwestorzy chłodnym okiem spojrzeli na branżę węglową. 1,7 proc. traci JSW, Sadovaya zniżkuje o 6,1 proc., a zwyżki notuje jedynie Coal Energy (+5,1 proc.). Po wystrzale o 18,4 proc. mocno korygują się notowania NWR (-5,5 proc.). Aż ośmiokrotnie, do 11 koron (1,81 zł) cenę docelową dla papierów spółki obniżyło Wood&Company. Biuro cięło rekomendację do „sprzedaj”, a wyznaczona wycena oznacza jeszcze 61 proc. potencjał spadkowy. Najwyżej od dwóch miesięcy znalazły się notowania Kopeksu (+2,3 proc.). Przed końcem tego roku spółka ma podjąć decyzję w sprawie budowy własnej kopalni węgla w okolicach Oświęcimia.
Z sześcioletniego szczytu opadają notowania Ambry (-0,5 proc.). Spółka planuje wypłacić 43 gr dywidendy na akcję z zysku za zakończony rok obrotowy 2012/2013. Również pobliżu sześcioletniego szczytu utrzymuje się kurs ACE (-0,3 proc.). Jak poinformował PAP dyrektor finansowy spółki Raul Serrano, w drugiej połowie roku spółka chce zwiększać sprzedaż w tempie szybszym od rynku, dalej zwiększać rentowność, a decyzję w sprawie przejęć podejmie w najbliższych tygodniach.
Inwestorzy z GPW wrócili na ziemię
opublikowano: 2013-09-11 11:42
Po trzech dniach silnych zwyżek inwestorzy z warszawskiej giełdy zrobili przerwę w zakupach.