Irracjonalne, ale „bycze” zachowanie Wall Street

Piotr KuczyńskiPiotr Kuczyński
opublikowano: 2023-02-15 19:10

Styczeń zakończył się na giełdach w bardzo „byczych” nastrojach, chociaż w Warszawie od drugiej dekady stycznia zapanowała korekta indeksów w postaci powoli obniżającej się flagi. Początek lutego był dość niezwykły, bo w pierwszym tygodniu odbyły się posiedzenie FOMC, ECB i BoE, zakończył się sezon raportów kwartalnych spółek amerykańskich, a tydzień zakończył niezwykły raport z amerykańskiego rynku pracy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Potem też było interesująco, bo pojawili się wygłodniali ekranu telewizyjnego ludzie z Fed (przed posiedzeniem musieli milczeć). Pojawiły się też dane o styczniowej inflacji oraz sprzedaży detalicznej w USA. Jaka była reakcja rynków? Można powiedzieć, że dość niezwykła i w chwili pisania komentarza (wieczór 25. lutego) utrudniająca stawianie wiarogodnej prognozy.

Ale po kolei. Zacznę od posiedzeń FOMC i ECB oraz BoE – wspomnę o nich w dużym skrócie, bo przecież to już historia, o której mało kto pamięta (żart). Wszystkie podniosły stopy procentowe – ECB i Bank Anglii po 50 pb. Decyzja Fed (FOMC) też była zgodna z oczekiwaniami (25 pb podwyżki do 4,50-4,75%).

Reakcja rynków na konferencję Jerome Powella, szefa Fed, mogła dziwić, bo ogólny wydźwięk konferencji prezesa jak również komunikatu po posiedzeniu był według mnie (i nie tylko mnie – większość poważnych portali tak to oceniała) „jastrzębi”, a rynek zareagował odwrotnie. Gracze z powodzi „jastrzębich” zdań wybrali jeden fragment „rozpoczął się proces dezinflacji” i na tym zbudował wzrost indeksów w tym i szalone zwyżki w następnym dniu.

Kurs EUR/USD podczas konferencji Powella wystrzelił na północ uderzając w poziom 1,10$. Zakładałem, że 50% zniesienie bessy tego kursu, czyli poziom niewiele niższy, zostanie osiągnięte, ale nie zakładałem, że będzie to tak szybko i z tak błahego powodu. Następnego dnia po posiedzeniu EBC kurs spadł o tyle o ile dzień wcześniej wzrósł i to było jeszcze bardziej zabawne.

Konferencja Christine Lagarde, szefowej ECB, była chaotyczna i doprowadziła do konfuzji. Na początku konferencji zapowiedziała wzrost stóp w marcu o kolejne 50 pb. Tego rynek oczekiwał, ale zapowiedź decyzji półtora miesiąca przed posiedzeniem (odbędzie się 16. marca) była dość niezwykłym wydarzeniem. Zdumieni byli też dziennikarze zgromadzenia na tej konferencji. Padały pytania z prośbą o wyjaśnienie. Lagarde wyraźnie się plątała, a w końcu konferencji powiedziała, że zamierzają podnieść stopy o 50 pb, ale możliwe jest też 25 pb lub „każdy inny poziom”. I to właśnie przeceniło euro.

Od tego rozpoczęła się prawdziwa korekta spadkowa kursu EUR/USD, która pociągnęła za sobą bardzo dynamiczną przecenę złotego. Nawiasem mówiąc złotemu „przysłużyła się” geopolityka. Wzrost napięcia, oczekiwana ofensywa rosyjska, rakieta fruwająca gdzieś między Mołdawia i Rumunią – to wszystko walucie kraju przyfrontowego, bardzo zaangażowanego w pomoc Ukrainie, musiało zaszkodzić.

Wydawało się, że kropkę nad i postawi miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy - był bowiem nieoczekiwanie doskonały. Liczba nowych miejsc pracy przekroczyła pół miliona, a dane z poprzedniego miesiąca zweryfikowano w górę. Poza tym stopa bezrobocia (3,4%) była na poziomie sprzed 53 lat. Nie była to jednak kropka nad i.

Pojawił się znowu Powell i znowu według mnie został źle zrozumiany. Według mnie na rynku panowała swoiste „chciejstwo” (wishful thinking) i wszystko interpretowano na korzyść obozu byków. Dopiero, kiedy pojawili się publicznie kolejni mówcy z Fed ostrzegający o przedłużeniu cyklu podwyżek stóp to korekta zaczęła się przedłużać. Coraz częściej mówiono o tym, że Fed może podnieść stopy nawet do 6%

Czekaliśmy jednak na 14. lutego, kiedy to zobaczyliśmy dane o amerykańskiej inflacji CPI. Były rozczarowujące, bo co prawda inflacja CPI spadła, ale tylko o 0,1 pp (do 6,4%), a oczekiwano, że zejdzie z 6,5 do 6,2%. To natychmiast doprowadziło do pojawienia się nagłówków w Bloombergu i nie tylko tam mówiących o przedłużeniu cyklu podwyżek stóp. Rynek znowu jednak wolał widzieć pozytywy. Po nerwowej sesji indeks NASDAQ wzrósł, a S&P 500 zakończył dzień praktycznie neutralnie.

To samo chciejstwo widoczne było w dniu pisania komentarza. Dane o sprzedaży detalicznej w USA były w wręcz doskonałe. Wzrost sprzedaży o 3% m/m był największy od marca 2021 roku. Konsument się nie poddaje, a przecież takie poddanie się najchętniej widziałby Fed. Nieco zmniejszyło wartość raportu to, że produkcja przemysłowa w styczniu nie zmieniła się, a oczekiwano wzrostu o 0,5% m/m. To w niczym jednak nie zmieniło obaw o to, że Fed przedłuży cykl podwyżek stóp.

Logicznie zachował się rynek walutowy – mocno spadł kurs EUR/USD. Podobna była reakcja rynku długu – rentowność obligacji rosła. To wszystko przeceniało złoto i miedź oraz ropę (tutaj szkodził duży wzrost zapasów). Jedynie rynek akcji zachowywał się znowu irracjonalnie. Owszem indeksy rozpoczęły sesję od spadków, ale potem ruszyły na północ i w chwili pisania tekstu testowały linię poziomu neutralnego.

Wniosek? Rynek chce kontynuować zwyżki indeksów nie reagując na sygnały mówiące o tym, że Fed będzie mocniej podwyższał stopy (może nawet do czerwca), co może niejako skokowo, nagle zaszkodzić gospodarce i zyskom spółek. Następny raport z rynku pracy w USA jest dopiero 10. marca. Potem będziemy czekali na odległe posiedzenie FOMC kończące się 22.marca. Dużo czasu, a skoro tak to do dopiero przed raportem z rynku pracy można obawiać się przedłużenia korekty.

Na razie obowiązuje sygnał kupna z NASDAQ (podwójne dno z zakresem przynajmmniej do 12.800 pkt.). W Polsce rynek zachowuje się nadal korekcyjnie. Jednak to, że na dzień przed opinią rzecznika TSUE w sprawie opłat za bezumowne dostarczenie kapitału tym, którzy wygrali z bankami sprawy „frankowe”, akcje banków poprowadziły WIG20 na północ daje nadzieję na powrót do zwyżek. Należy tylko pamiętać o geopolityce. Ofensywa Rosji i odpowiedź Zachodu może w każdej chwili popsuć nastroje na rynkach.

KOMENTARZE (99)

dodaj komentarz
Wczytywanie...
#53
PK
2023-02-27 00:54:44
edytuj
usuń

Jest nowy wpis. Zapraszam

odpowiedz
#52
kk
2023-02-26 17:16:50
edytuj
usuń

@ PK

Pojawiają się medialne informacje jakoby Chiny miały wspomóc militarnie Rosję :

...Szef CIA William Burns ostrzegał w wywiadzie dla CBS News, że Chiny przynajmniej "rozważają" opcję wysłania "śmiercionośnej pomocy" do Rosji. – Nie ma zagranicznego przywódcy, który uważniej obserwowałby doświadczenia Władimira Putina w Ukrainie i ewolucję wojny niż Xi Jinping – ocenił Burns.
A w Polsce Gen. Bogusław Pacek nie ma wątpliwości, jakie zagrożenia niosłoby dostarczanie broni z Chin dla Rosji. "Jeśli potwierdzi się, że Chiny będą dostarczać drony Rosji i przekażą im zdolności do produkcji, to rozpocznie to nowy etap wojny. Długiej, krwawej i poważnej w skutkach. Najpierw drony, ale co po nich? Rodzi się wiele pytań" – napisał na Twitterze...

Czy dostarczenie broni , ofensywnej broni, będzie takim czarnym łabędziem (w cudzysłowiu) ?

Dlaczego w cudzysłowiu ? Bo to zdarzenie ( dostawy broni ) można w jakimś stopiu przewidzieć, być na to gotowym , itd...ale czy można przewidzieć ogromne i nieoczekiwane konsekwencje ?...

Po takim wydarzeniu jak dostarczenie broni na pewno należy oczekiwać zdecydowanej reakcji USA poprzez wprowadzenie dotkliwych sankcji na Chiny które mogły by skutkować utratą własnego dostępu do rynków USA  a następnie do UE .

Jak wielkie i ujemne ( bo na pewno ujemne ) skutki dla giełd i surowców mogłby wywołać taki scenariusz jak dostawy broni z Chin do Rosji ?

Czy można to w jakimś stopniu określić ?

 

 

odpowiedz
#51
PK
2023-02-26 13:08:43
edytuj
usuń

https://sjp.pwn.pl/slowniki/wulgarny.html

 

I Pana język często niestety taki jest

odpowiedz
#51.1
ABC
2023-02-26 14:09:10
edytuj
usuń

https://pl.wiktionary.org/wiki/wulgarny

(1.3) szt. pozbawiony subtelności, smaku, w złym guście

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm

charakterystyczne dla danego środowiska, używane w celu zaznaczenia pozycji w grupie społecznej, dominacji nad osobą, do której jest kierowana wypowiedź,

odpowiedz
#51.2
Zosia
2023-02-26 15:15:22
edytuj
usuń

Ad.1 - nigdy
Ad.2 Ad.3 - Przygadał kocioł garnkowi..... moje wpisy nie były ja sądzę chamskie, natomiast Szanownego Pana i owszem.

Kropka. Zosi kropka.

PS. Idę na rower

 

[Pana nie były chamskie???🤣🤣🤣 wystarczy spojrzeć poniżej, żeby sprawdzić Pana język. A ja czasem chamowi odpowiadam tak, żeby zrozumiał skoro inaczej nie potrafi. Nie mam w zwyczaju nadstawiać drugi policzek... i rzeczywiście z mojej strony tyle. PK]

odpowiedz
#50
Zosia
2023-02-26 06:58:57
edytuj
usuń

Nie w sprawie, tylko tak teoretycznie.

 

"Wulgarny język wg mnie nie musi używać tych 5 wulgarnych słów. Kwestia definicji."PK

 

Oczywiście, że tak, przecież Bralczyk o tym pisze.
A ta definicja jest Szanownego Pana czy wygłoszona przez jakiś inny autorytet podobny do Bralczyka?
Raczej to drugie, bo nie sądzę, żeby Pan, który do niedawna latał po hali z kolbą lutowniczą uważał się za partnera w dyskusji z Bralczykiem i Bralczykowi podobnym.

 

Serdecznie z serca pozdrawiam, Wasza Zosia.

 

[I to jest przykład może nie wulgarnego, ale wg mnie knajackiego języka. Tak, wiem,jaka jest definicja😉. I niespecjalnie się ją przejmuję. PK] 

odpowiedz
#49
Zosia
2023-02-25 21:11:17
edytuj
usuń

"...żeby użyć wulgarnego języka Rysia...." Kot

 

Przeczytaj to, nieczytający Prostaczku:

 

" Jerzy Bralczyk wyliczył, że podstawowych wulgaryzmów w języku polskim jest tylko pięć. Są to: "chuj", "pizda", "jebać", "pierdolić" i "kurwa". Cała reszta wyrażeń i słów wulgarnych to ich kombinacje i odmiany, wyrazy pochodne oraz związki frazeologiczne tworzone przez użytkowników języka polskiego."

 

A teraz wskaż te wulgaryzmy!

 

[Drobna uwaga. Nie w sprawie - to sami sobie ustalcie. Wulgarny język wg mnie nie musi używać tych 5 wulgarnych słów. Kwestia definicji. PK]

odpowiedz
#49.1
Jan
2023-02-26 10:48:55
edytuj
usuń

Uważaj Rysiu , bo Ci udowodnię, że jesteś kurą!

odpowiedz
#49.2
Zosia
2023-02-26 11:18:28
edytuj
usuń

Odwal się Chłopcze, tylko jak już, to operuj konkretami....

Bez pzdrowień.

odpowiedz
Ikona komentarza
Dodaj odpowiedź