W wydanym we wtorek oświadczeniu izraelskie Ministerstwo Telekomunikacji wskazuje, że udostępnienie Starlink zapewniłoby miastom w pobliżu linii frontu dalszy dostęp do Internetu. Rzecznik resortu powiedział, że byłby to pierwszy raz kiedy Izrael zależałby od Starlinka, służącego jako zabezpieczenie w przypadku zakłócenia innych systemów.
Resort poinformował również, że rozważa odłączenie Internetu oraz usług telefonicznych dostarczanych do Strefy Gazy. Potwierdził, że pracuje nad zamknięciem izraelskich biur w należącej do Kataru stacji telewizyjnej Al-Jazeera, której zarzuca głoszenie propagandy Hamasu, podgrzewania nastrojów i szkodzenia bezpieczeństwu narodowemu podczas wojny.