Od 1 stycznia zmienią się zasady opodatkowania samochodów wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Zgodnie z ustawą, która wprowadził Polski Ład, sprzedaż samochodu bez PIT i składki zdrowotnej będzie możliwa dopiero po sześciu latach od momentu wycofania pojazdu z działalności gospodarczej. Przedsiębiorca, który chce zachować możliwość odsprzedaży leasingowanego auta po upływie sześciu miesięcy od tzw. wykupu prywatnego, powinien sfinalizować tę transakcję przed końcem grudnia.
Warto się pospieszyć
Problem przyspieszonego wykupu dotyczy w szczególności przedsiębiorców, którym niebawem kończy się termin umowy leasingowej.
– Osoby, które zdecydowały się na leasing przykładowo cztery lata temu, nie zakładały wówczas konieczności użytkowania pojazdu przez na przykład sześć lat po wykupie, czyli łącznie przez dziesięć lat. Szukają więc jakiegoś wyjścia z sytuacji, w której się znalazły w związku ze zmianami podatkowymi. Dotyczy to w szczególności przedsiębiorców, którym umowa kończy się relatywnie niedługo, na przykład w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Dokonując przyspieszonego wykupu, mogą one sporo zyskać – mówi Łukasz Domański, prezes firmy Carsmile.
Z kolei Michał Nalepa, menedżer do spraw sprzedaży w kanale dealerskim w firmie Cofidis, przyznaje, że w ostatnim czasie można zaobserwować wzrost liczby wniosków o wcześniejsze zakończenie umowy leasingowej.
– Składają je osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą – zwraca uwagę Michał Nalepa.
Powstaje jednak pytanie, co zrobić, aby dokonując wcześniejszego wykupu auta, mieć pewność, że termin grudniowy został dochowany? Taka transakcja pociąga za sobą szereg formalności i zdarzeń: złożenie wniosku w firmie leasingowej, wycenę samochodu przez leasingodawcę, przelew pieniędzy, aneksowanie umowy, wystawienie faktury i wreszcie przerejestrowanie auta. Które zdarzenie jest decydujące dla zachowania terminu grudniowego i na które ewentualnie może zwrócić uwagę urząd skarbowy?
Kosztowny błąd
Na rynku krąży wiele opinii na ten temat.
– Nawet osoby związane z branżą motoryzacyjną czy sektorem finansowym mają problem ze wskazaniem, które zdarzenie jest decydujące dla określenia daty wykupu. Błąd w tym zakresie może kosztować przedsiębiorcę kilkanaście tysięcy złotych, a czasu do końca roku zostało niewiele – zwraca uwagę Łukasz Domański.
Sprawę rozstrzyga Piotr Juszczyk, doradca podatkowy z firmy inFakt.
– O dacie wykupu samochodu decyduje moment przeniesienia prawa własności do samochodu. Powinien on być określony w aneksie do umowy leasingowej lub w porozumieniu z leasingobiorcą w sprawie wcześniejszego wykupu – wyjaśnia Piotr Juszczyk.
Może się jednak zdarzyć, że przedsiębiorca nie otrzyma takiego dokumentu. Co w takiej sytuacji będzie decydowało o tym, czy auto zostało wykupione według starych przepisów?
– Jeśli przedsiębiorca nie będzie posiadał aneksu lub porozumienia, to decydująca będzie data sprzedaży samochodu ujęta na fakturze. Dlatego trzeba upewnić się, że jest ona grudniowa. Nie musi być tożsama z datą wystawienia faktury – tłumaczy ekspert z firmy inFakt.
Obecnie alternatywną opcją dla przyspieszonego wykupu prywatnego auta i jego odsprzedaży bez podatku jest darowizna.
– Taka możliwość jest, ale pewnie zostanie szybko wyeliminowana przez nowelizację przepisów. Niemniej, zgodnie z prawem, które będzie obowiązywać od nowego roku, jeżeli wykupimy pojazd do majątku prywatnego, możemy go od razu podarować. Obdarowany może sprzedać auto bez zapłaty PIT po sześciu miesiącach, licząc od końca miesiąca, w którym otrzymał darowiznę – mówi Piotr Juszczyk.
Formalności krok po kroku
Przedsiębiorca, który jeszcze nie rozpoczął procedury wykupu, powinien przede wszystkim jak najszybciej złożyć u leasingodawcy wniosek o wcześniejsze zakończenie umowy leasingowej. Będzie się to wiązało z koniecznością zapłaty prowizji, która według szacunków Carsmile waha się w granicach 700-900 zł netto. W odpowiedzi na wniosek leasingodawca przedstawi wartość wykupu i najprawdopodobniej wystawi fakturę proforma. Powinniśmy też otrzymać aneks lub porozumienie rozwiązujące umowę przed terminem. Po dokonaniu przelewu otrzymamy fakturę. Po wykupie będziemy mieli 30 dni na przerejestrowanie pojazdu.
Jeśli przedsiębiorca nie dysponuje gotówką na wykup, może skorzystać z kredytu. Firma Cofidis przygotowała specjalną, uproszczoną procedurę ich udzielania dla klientów, którzy chcą spłacić leasing pieniędzmi z kredytu samochodowego. Cała transakcja może zamknąć się w ciągu kilku godzin.
Firmy szukają pieniędzy na wykup auta także w długoterminowych fakturach. Po przekazaniu ich do faktora otrzymają pieniądze w ciągu doby. Mogą przeznaczyć je na spłatę niekorzystnego leasingu.
– W ostatnim okresie zgłaszają się do nas mikroprzedsiębiorcy, którzy potrzebują pieniędzy na wykup auta. Co więcej, przychodzą też firmy leasingowe, które również dostrzegły podobną potrzebę u swoich klientów i chcą oferować mikrofaktoring jako wsparcie przy wykupie auta – mówi Marek Sikorski, dyrektor sprzedaży i marketingu w firmie Finea, która udziela mikrofaktoringu.