Jakie będą targi za pięć lat

PRZEMYSŁAW TRAWA, prezes Rady PIPT, prezes MTP
opublikowano: 2015-01-29 00:00

KOMENTARZ PARTNERA

Targi, rozumiane szeroko, zmieniają swe funkcje i oblicze. Kiedyś były to przede wszystkim targi kontraktacyjne, gdzie istotne było zawarcie kontraktu lub jego perpsektywa. Dziś pojawili się w branży profesjonalni organizatorzy konferencji i kongresów, eventów i wystaw towarzyszących innym wydarzeniom o charakterze sportowym, kulturalnym, społecznym i handlowym. Zmieniają branżę targową od środka i zmieniają jej obraz na zewnątrz. Choćby w branży medycznej, organizatorzy licznych kongresów i eventów znacząco wpływają na rolę i pozycję organizatorów targów medycznych. Profesjonalni organizatorzy konferencji i kongresów zaczynają działać na tym samym rynku, czyli z jednej strony pozostają potencjalnymi partnerami i klientami, ale z drugiej — stają się konkurentami dla firm z branży targowej.

PRZEMYSŁAW TRAWA,  prezes Rady PIPT, prezes MTP

Te role się bardzo przenikają.

Nazwałbym to hybrydyzacją działalności firm w branży targowej. Te same firmy są dla siebie klientami i jednocześnie konkurentami. To cecha branży na najbliższe lata, zmiana w stosunku do lat ubiegłych. Oczywiście, są to zmiany globalne, do Polski przyszły z zagranicy. Problem zauważyła także UFI (Światowa Unia Targów). Jak zachować się wobec MICE (Meetings, incentives, conferences and exhibitions)? Jak zdefiniować rolę targów i miejsce targów oraz relacje w tak zdefiniowanej branży? To kluczowe pytania w branży na najbliższe pięć lat!

Zmiany, których jesteśmy świadkami i uczestnikami, kierują naszą wyobraźnię w stronę takich pojęć, jak marketing miejsc i destynacji, przemysł spotkań, praktyka multi venue. Należy redefiniować rynek, co wymaga redefinicji przedsiębiorstwa targowego, a to z kolei wymaga redefinicji Polskiej Izby Przemysłu Targowego i celów jej działań. Pojęcie event stało się modniejsze niż pojęcie targi. Rolą PIPT jest powstrzymanie tego trendu i przedostanie się do publicznej świadomości z komunikatem: targi — event najlepszy z najlepszych!

Nie ustajemy w lobbingu na rzecz branży. Zarówno w wymiarze lokalnym, samorządowym, gdzie wskazujemy na ważną miastotwórczą rolę targów, jak i w wymiarze politycznym. Mamy dobre relacje z administracją państwową, ale chcemy być bardziej słyszani i lepiej zrozumiani. Szukamy zwolenników idei targów i ich promocji. Temu służy nasz program Ambasadora Targów. Chcemy promować najlepszych spośród nas: liderów usług targowych, zwycięzców konkursu na najlepsze stoisko targowe. Chcemy też ciągle przypominać, jak ważne jest organizowanie imprez targowych poza granicami, jak wpływają one na promocję polskiej gospodarki i Polski. Zabiegamy też o ustanowienie 15 kwietnia (dzień powstania UFI) Dniem Targów.

Nasz ogromny niepokój budzi próba narzucenia płacy minimalnej w Niemczech polskim przedsiębiorcom z branży targowej, świadczących usługi na tamtym rynku. Izba przekazała swoje stanowisko w tej sprawie pani premier i odpowiednim ministrom. Oczekujemy konkretnych i skutecznych działań polskiej administracji w tej sprawie. Wśród członków PIPT są przedsiębiorcy, którzy głównie pracują w RFN. Dla nich brak jasnych reguł gry, nagły i niezapowiedziany wzrost kosztów pracy oraz dodatkowe obowiązki administracyjne oznaczają utratę przewagi konkurencyjnej i bardzo trudną sytuację. Musimy ich wesprzeć i będziemy monitorować tę sprawę.