Wakacje to czas, w którym wiele liderek i liderów sięga po książki. Niektórzy czytają przewodniki turystyczne, by zaplanować swoje podróże i odkrywać nieznane miejsca. Inni wolą kryminały, które trzymają w napięciu i zapewniają dreszczyk emocji. Jeszcze inni wybierają beletrystykę, która porusza ważne tematy egzystencjalne i pobudza do refleksji.
W ciągu roku zajęci szefowie przegapiają wiele ważnych i polecanych tytułów niezależnie od tego, czy to bestsellery, klasyka, czy nowości, wakacje dają im szansę na cieszenie się lekturą. Co do tego nie ma wątpliwości Dorota Wódka-Kot, menedżerka w Sony Professional Solutions Europe.
– Lato jest doskonałą porą na nadrobienie książkowych zaległości. Czas z książką w hamaku to dla mnie luksus – przyznaje.
Ponieważ zajmuje się marketingiem handlowym, częścią jej pracy są podróże i kontakty z różnymi kulturami. Uwielbia poznawać nowe kraje, ich tradycje i obyczaje. Zawsze dokładnie przygotowuje się do każdego wyjazdu, czy to służbowego, czy prywatnego. Studiuje więc przewodniki, mapy i opracowania kulturoznawcze.
– Moje marzenie to podróż na północ. Fascynuje mnie Skandynawia, jej prostota, pozorny chłód, cudowne krajobrazy i ludzie. Teraz czytam o Norwegii. Chcę ją poznać, zanim tam pojadę – zdradza Dorota Wódka-Kot.
O tyle średnio zmniejszył się poziom stresu u uczestników badania przeprowadzonego w 2009 r. przez Mindlab International na University of Sussex, które polegało na czytaniu. Już po sześciu minutach cichej lektury ich tętno zwolniło i mieli mniejsze napięcie mięśni.
Pytana o powieści, które wciągnęły ją bez reszty, odpowiada bez namysłu: „Filary Ziemi” i „Upadek gigantów” Kena Folleta. Oba tytuły zawierają historie, którą trzeba przemyśleć – dodaje. „Filary” podziwia za mistrzowskie przedstawienie konfliktów religijnych, walk o władzę i zbrodni w XII-wiecznej Anglii na tle budowy fikcyjnej katedry Kingsbridge. „Upadek” zainteresował ją, bo pokazuje zmiany, jakie zaszły w Europie i Ameryce w epoce, która ukształtowała nasz świat.
– Znakomicie prowadzone wątki fabularne są efektownie osadzone na historycznym tle. Bardzo łatwo utożsamić się z bohaterami i przeżywać ich rozterki. Dobrze spędzony czas z książką – chwali reprezentantka Sony Professional Solutions.
Literatura zaangażowana
Czytanie to nie tylko przyjemność, ale także okazja do refleksji nad ważnymi i kontrowersyjnymi tematami. Pomaga spojrzeć na życie z niecodziennej perspektywy i poszerzyć horyzonty. Tak uważa Krzysztof Sulowicz, dyrektor polskiego oddziału firmy BenQ Austria, który nie ogranicza się do jednego gatunku czy dziedziny literatury. Wśród jego ostatnich lektur znalazły się trzy książki, które poruszają sprawy społeczne i kulturowe. Zdaniem menedżera łączy je trafna diagnoza rzeczywistości, inteligentna argumentacja i wnikliwość. Pierwsza pozycja – „To jest wojna” Klementyny Suchanow – opisuje międzynarodowy bunt kobiet przeciwko fundamentalizmowi religijnemu i prawicowemu. Druga to „Kod kapitalizmu” Marcina Napiórkowskiego, która analizuje polską transformację gospodarczą z perspektywy kulturoznawcy.
Trzecią pozycją jest „Woda. Historia pewnego porwania” Szymona Opryszka – kryminał, ale też spojrzenie na globalne zagrożenia ekologiczne. Powieść konfrontuje czytelnika z konsekwencjami ludzkiej zachłanności. Autor nie tylko podaje fakty, ale też angażuje emocjonalnie i skłania do rewizji naszego podejścia do środowiska naturalnego.
– Opowiadając kryminalną historię, Szymon Opryszek porusza wiele aspektów kryzysu wodnego, który postępuje wraz ze zmianami klimatu. Susze, powodzie, wysychanie jezior i rzek, wzrost liczby ludności. Nie myślimy o tym wszystkim, żyjąc w wielkim komforcie i mając nieograniczony dostęp do wody – zwraca uwagę Krzysztof Sulowicz.
Weź udział w konferencji “Komunikacja menedżerska”, 28 września 2023, Warszawa >>
Lekko, łatwo i mądrze
Fanem kryminałów jest też Piotr Morko, menedżer ds. marketingu w spółce Newline Interactive na Europę Wschodnią. Ale – zaznacza – czyta je, by nabrać dystansu do siebie i problemów zawodowych. Jego ulubionym bohaterem jest Jack Reacher, były major żandarmerii wojskowej, który rozwiązuje zagadki kryminalne. Seria autorstwa Lee Childa ukazuje się od 26 lat i zdobyła miliony miłośników na całym świecie. Dwa tytuły doczekały się ekranizacji.
– Teraz czytam już 27. tom cyklu. Jest w nim wszystko, co stanowiło o sukcesie poprzednich części: wartka akcja, napięcia, zaskakujące zwroty. Ale najważniejsze jest to, że Jack nie pozwala umknąć przestępcom bezkarnie – uśmiecha się marketingowiec z Newline.
Ostatnio odkrył inną ciekawą książkę – „Statystycznie rzecz biorąc” Janiny Bąk, która ma niepowtarzalny styl i niecodzienne poczucie humoru.
– Autorka bawi i uczy jednocześnie. W dowcipny sposób przedstawia podstawy i zastosowania statystyki w życiu codziennym. Doskonała propozycja na wakacje – ocenia Piotr Morko.
Największą radość daje mu jednak czytanie z dzieckiem. Poleca lekturę, która pomoże przygotować się do nowego etapu w życiu – „Idziemy do pierwszej klasy” Ewy Borowskiej, nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej.
– Książka opowiada o szkole w sposób przyjazny i zachęcający. Dzięki niej pierwszacy popatrzą na to miejsce z entuzjazmem i ciekawością, a nie z obawami i niepokojem. Idealna lektura dla rodziców i dzieci, którzy mają przed sobą nową przygodę – radzi menedżer.
Ale zanim nadejdzie wrzesień, warto korzystać z lata i czerpać radość z czytania. Niech książki będą naszymi towarzyszami w podróży, na plaży i w górach, na balkonie i hamaku. Niech wakacje będą czasem literackich zachwytów i odkryć.
Powieści to nie tylko źródło rozrywki, ale także skarbnica wiedzy o ludzkiej naturze, emocjach i przywództwie. Podręczniki zarządzania mogą dostarczyć nam użytecznych strategii i technik, ale to literatura piękna uczy nas, jak dostosowywać się do różnych sytuacji, rozumieć innych ludzi i kierować nimi skutecznie. Fikcyjne historie przenoszą nas do innych światów i pozwalają uczyć się z doświadczeń bohaterów. Jak napisał William Styron, amerykański pisarz i laureat Nagrody Pulitzera, „czytając przeżywamy kilka żyć”. Wielowątkowe fabuły obejmujące losy licznych jednostek i środowisk społecznych pokazują nam różne perspektywy, postawy i wartości, z których możemy czerpać inspirację. To, jak zachowują się postacie, może być dla nas przykładem lub przestrogą, a ich konflikty mogą pomóc nam lepiej radzić sobie z problemami w pracy.
Lektura powieści to doskonały sposób na rozwijanie umiejętności analitycznych, krytycznych i kreatywnych. Książki te zmuszają nas do interpretowania informacji, zadawania pytań, oceniania argumentów i wyobrażania sobie innych możliwości. Najważniejsze jednak jest to, że uczą nas empatii, która jest jest warunkiem skutecznego przywództwa. Niektórzy liderzy mają jej więcej, inni mniej, ale każdy może się w niej wyćwiczyć przez czytanie. Badanie z 2013 r. pokazało, że osoby czytające fikcję literacką lepiej radziły sobie z rozpoznawaniem emocji na podstawie mimiki twarzy i przewidywaniem zachowań postaci z książek. Wynika to z tego, że w fikcji literackiej postacie są często skomplikowane i wymagają od czytelników większej uwagi i wrażliwości. Te same umiejętności są przydatne w życiu codziennym. Czytanie innych gatunków, takich jak literatura popularna czy faktyczna, nie miało takiego wpływu na empatię.

