Początek roku to w księgowości sezon wyboru obowiązkowego ubezpieczenia OC zawodowej.
– Z naszych obserwacji wynika, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy nowego roku taką ochronę kupuje nawet o 200 proc. więcej księgowych niż w kolejnych kwartałach – mówi Rajmund Rusiecki, prezes w Leadenhall Insurance.
Wymagana przepisami prawa polisa chroni księgowych przed roszczeniami z tytułu błędów i uchybień, które popełnili podczas prowadzenia ksiąg rachunkowych. Ustawowy limit ochrony wynosi 10 tys. EUR. Tę kwotę przelicza się na złotówki po średnim kursie ustalonym przez Narodowy Bank Polski. Jeżeli działanie lub zaniechanie księgowego powoduje szkodę u klienta, który zgłosi w związku z tym roszczenie, dzięki polisie odpowiedzialność finansową wynikającą ze szkody przejmuje na siebie ubezpieczyciel.
– Zakres obowiązkowej polisy jest identyczny we wszystkich zakładach ubezpieczeń. Dotyczy to zarówno zdarzeń objętych ochroną, jak i tych z niej wyłączonych. Wśród wyłączeń znajdują się m.in. szkody powstałe wskutek działań umyślnych czy prowadzenie księgowości dla podmiotów, których ubezpieczony jest właścicielem lub współwłaścicielem. Z punktu widzenia księgowych istotne jest też to, że obowiązkowe OC nie obejmuje nieprawidłowości związanych z prowadzeniem ksiąg do celów podatkowych i rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, Narodowym Funduszem Zdrowia czy Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – wyjaśnia Rajmund Rusiecki.
Doświadczenia branży księgowej pokazują, że zakres wymaganej prawem ochrony często bywa niewystarczający, żeby realnie chronić księgowych przed konsekwencjami roszczeń. Przy większych szkodach często przekraczają one 10 tys. EUR, a rozporządzenie Ministra Finansów o obowiązkowych OC o wielu błędach typowych dla prowadzenia rozliczeń nie wspomina.
– Dlatego księgowi często ubezpieczają się na wyższe sumy niż przewiduje ustawowy limit. Z naszych danych wynika, że średnia suma w polisach OC dla tej branży to 198 tys. zł, czyli prawie cztery razy więcej niż minimum wymagane prawem – mówi Rajmund Rusiecki.
Poza tym księgowi coraz częściej rozszerzają ochronę. Chcą, żeby polisa obejmowała m.in. następstwa pomyłek i uchybień podczas świadczenia usług księgowych i rozliczeń podatkowych czy też zapewniała odszkodowania za naruszenie niezachowania tajemnicy zawodowej lub utratę dokumentacji. Do ubezpieczenia można włączyć także pokrycie kosztów związanych z postępowaniami sądowymi oraz sprawy dotyczące rozliczeń kadrowo-płacowych, systemu ubezpieczeń społecznych, przestrzegania RODO i cyberataków. Dobrowolne ubezpieczenie może pokryć również koszty obrony w sprawach sądowych dotyczących osobistej odpowiedzialności karno-skarbowej.