Jest szansa, że w jutro Sejm powoła rząd - powiedział przewodniczący SLD Krzysztof Janik otwierając w środę po południu posiedzenie Rady Krajowej Sojuszu. W czwartek w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki.
Zdaniem Janika, powołanie rządu da czas, żeby móc przyjąć najważniejsze sprawy, łącznie z budżetem na przyszły rok, i ustabilizować sytuację polityczną i gospodarczą w kraju. "Mamy szanse, aby Polska stała się krajem normalnym" - ocenił. Jego zdaniem, powołanie rządu Belki daje szanse na wyjście z kryzysu i ostudzenie rozpalonych głów opozycji.
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch podsumowując kampanię jego partii związaną z wyborami do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że wyniki wyborów potwierdzają kryzys, w jakim znalazła się koalicja SLD-UP. (W wyborach do PE koalicję poparło 9,35 głosujących.)
Dyduch przypomniał, że to o wiele gorszy wynik niż SLD osiągnął w wyborach parlamentarnych 2001 roku (41 proc.), a także gorszy niż w wyborach samorządowych 2002 roku. Uznał jednak, że jest to wynik na tyle zadowalający, by pozwolił na trud odbudowywania zaufania społecznego. Zaznaczył, że koalicji SLD-UP trudno było prowadzić kampanię wyborczą w sytuacji niedawnego podziału w SLD i powstania konkurencyjnej partii lewicowej, a także braku większości dla nowego rządu.
pat/mok/par/ hes/