W porównaniu z czerwcem 2017 r. sprzedaż urosła o 1,8 proc. przebijając prognozę na poziomie 1,7 proc. Sprzedać w domach towarowych i supermarketach zwiększyła się natomiast w ujęciu rocznym o 1,5 proc.
Poprawa nastąpiła po słabym pierwszym kwartale, pomimo gwałtownego spadku w maju. Mimo to, pozostawiający wiele do życzenia wzrost wynagrodzeń wskazuje, że japońscy konsumenci nadal niechętnie podchodzą do zwiększania wydatków. To sprawia, że ożywienie gospodarcze w Japonii nadal jest zależne od eksportu w czasie, gdy perspektywy handlowe są coraz bardziej mętne, a USA rozważają cła na import samochodów.
Pierwszy kwartał 2018 r. stał pod znakiem różnych negatywnych czynników w tym w tym atmosferycznych (długie zaleganie pokrywy śnieżnej) więc naturalne jest oczekiwanie odbicia - powiedział Masaki Kuwahara, starszy ekonomista z Nomura Securities.
Patrząc na same dane z czerwca, nie ma wątpliwości, że konsumpcja się poprawi – ocenia z kolei Atsushi Takeda, główny ekonomista w Itochu. Myślę, że możemy się spodziewać dobrych wyników w lipcu, ponieważ premie rosną – dodaje ekonomista, podkreślając , że lpiec będzie kluczowym miesiącem do określenia trendu konsumpcji.