Produkt krajowy brutto skurczył się aż o 6,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. wynika z danych opublikowanych przez gabinet premiera Shinzo Abe. Odczyt okazał się nieznacznie lepszy od prognoz analityków. Średnia ich oczekiwań zakładała bowiem spadek rzędu 7 proc.

Bez uwzględnienia zmian cen, PKB zmniejszył się o 0,4 proc.
Wśród najważniejszych przyczyn tak znacznego spadku ekonomiści w pierwszym rzędzie wymieniają tąpnięcie w wydatkach konsumenckich i inwestycjach wywołane kwietniową podwyżką podatku od sprzedaży. Uważają jednak, że dane za bieżący kwartał mogą być już znacznie lepsze.
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w okresie lipiec-wrzesień zauważymy odbicie. Dane za ubiegły kwartał „zaburzone” zostały zdarzeniem o charakterze jednorazowym, Trzeba jednak brać też pod uwagę fakt, że spadek realnych dochodów i słabość w sektorze produkcji mogą negatywnie wpływać na odreagowanie – ocenia Takeshi Minami, główny ekonomista Instytutu Badań Norinchukin z Tokio.
Aktualne projekcje analityków zakładają, że w III kw. 2014 r. PKB Kraju Kwitnącej Wiśni ma wzrosnąć o 2,9 proc. w ujęciu annualizowanym.