"Chciałem podkreślić, że w rzeczywistości to jest tamten program tylko dostosowany do nowych okoliczności" - powiedział Kaczyński.
Dodał, że jeśli chodzi o jego podstawowe założenia, które odnoszą się do
wartości jednostki ludzkiej i jej godności, to "nie zmieniło się nic, W dalszym
ciągu uznajemy ten sam system wartości (...), który sprowadza się do tego, by
budować Polskę nowoczesną, solidarną i bezpieczną" - powiedział.
Podkreślił, że w obecnych okolicznościach należało jednak uzupełnić
program jego partii. "Polska, żeby realizować program główny, musi być Polską
demokratyczną, prawomocną, a w jakiejś mierze (...) Polską suwerenną" -
powiedział.
Dodał, że druga sprawą jest przeciwstawienie się kryzysowi, który
przyszedł do nas z zewnątrz. "Jednak za sprawą błędnej polityki stał się (...)
trwałym elementem naszej sytuacji. Żaden poważny program polityczny, partyjny
nie może tego nie uwzględnić" - stwierdził prezes PiS.
"Nasze przeświadczenie o możliwościach Polski opierało się na dwóch
głównych założeniach - że można w naszym kraju przeprowadzić wielkie
przedsięwzięcia infrastrukturalne w oparciu o środki europejskie i nasze własne
i do początków dekady lat dwudziestych pod tym względem ogromnie Polskę zmienić.
Zwiększyć jej szanse i wygodę życia" - powiedział.
Kaczyński przyznał, że aby odpowiedzieć sobie na pytanie - co trzeba
uczynić, aby naprawić Polskę - trzeba sformułować diagnozę czterech lat rządów
Platformy Obywatelskiej.
"Pierwsze pytanie jakie sobie zadaliśmy, to czemu w gruncie rzeczy służą
rządy Platformy Obywatelskiej, czemu służy hasło +Tu i teraz +. (...) Odpowiedź
jest prosta - Platforma Obywatelska broni interesów establishmentu wyłonionego z
procesu transformacji (...) przez okrągły stół. Załatwia także interesy własnego
zaplecza i w jakimś zakresie własnych członków" - stwierdził
Kaczyński.(PAP)