Wysokość rekompensat za utracone mienie będzie wynosiła 15 proc. jego wartości. Należności wypłacane będą w formie pieniężnej - przewiduje projekt ustawy reprywatyzacyjnej, przedstawiony we wtorek w Sejmie przez wiceministra Skarbu Państwa Kazimierza Jaszczyka.
"Termin zakończenia wypłat rekompensat przewidywany jest na rok 2011" - powiedział Jaszczyk. "Polska jest jedynym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, w którym dotychczas nie przeprowadzono reprywatyzacji. Celem ustawy jest naprawa krzywd w takim zakresie, w jakim umożliwia to stan finansów państwa" - zaznaczył.
Wypłaty mają pochodzić ze środków funduszu rekompensacyjnego, przekształconego z funduszy reprywatyzacji. Fundusz ma być zasilany m.in. ze zbycia nieruchomości nadzorowanych przez Skarb Państwa. Prawo do rekompensaty nie będzie przysługiwało osobom, które otrzymały już zadośćuczynienie skutków nacjonalizacji. Z analiz przeprowadzonych w 2002 roku przez ministra Skarbu Państwa wynika, że złożono 54,5 tys. wniosków reprywatyzacyjnych. Wartość roszczeń szacuje się na 40 mld zł.