Od początku roku forint umocnił się do amerykańskiego dolara po uwzględnieniu oprocentowania o 0,7 proc. Węgierska waluta nie tylko pobiła wszystkie inne waluty regionu, ale także znalazła się wśród czterech spośród najlepszych głównych walut świata. Siła forinta to nie tylko skutek pozytywnego rozwoju wydarzeń na Węgrzech, ocenia Tatha Ghose, analityk Commerzbanku.
- Forint korzysta na tym, że część inwestorów jest skłonna do wejścia w aktywa ryzykowne, ale nie może zainwestować w Polsce” – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Tatha Ghose, który zajmuje drugie miejsce wśród najlepszych prognostów biorących udział w ankiecie agencji.
Polski złoty jest najbardziej płynną walutą środkowoeuropejską, jednak inwestorów od polskich aktywów odstraszyła zaskakująca decyzja Standard & Poor’s o obniżeniu oceny wiarygodności rządu w Warszawie. Agencja zdecydowała się na cięcie mimo solidnych fundamentów gospodarczych Polski, wskazując na negatywne zmiany instytucjonalne przeprowadzone przez rząd PiS. Zbiegło się to z wejściem w życie zmniejszenia stawki podatku bankowego na Węgrzech, a tymczasem agencja Moody's ostrzegła, że wzrost deficytu budżetowego oraz rezygnacja z reguły wydatkowej są negatywne dla polskiego ratingu.
Złoty, który od początku roku osłabił się do dolara o 4,5 proc., znalazł się wśród pięciu najgorszych od początku roku walut, ustępując wśród walut europejskich tylko rublowi. Oprócz złotego od wyborów parlamentarnych głębokie straty poniósł także polski rynek akcji oraz długoterminowych obligacji skarbowych. W podobnym tonie jak specjalista Commerzbanku wypowiadała się ostatnio Roxana Hulea, strateżka Societe Generale, według której na zawirowaniach w Polsce oprócz węgierskich aktywów zyskają także aktywa rumuńskie. Poza wydarzeniami w Polsce głównym czynnikiem oddziałującym na notowania forinta jest polityka banku Węgier oraz EBC, zauważają specjaliści.
- Jeśli EBC zdecyduje się na dalsze znaczące łagodzenie polityki, a Narodowy Bank Węgier nie obetnie stóp, forint umocni się do euro w ciągu 6 miesięcy o 4,6 proc. – oceniał Andras Balatoni, ekonomista ING Groep w Budapeszcie.
Od początku roku forint umocnił się wobec złotego o 5,3 proc., po tym jak osłabieniem zamknął aż siedem lat z rzędu.
Notowania forinta do złotego za ostatnie 15 lat, wykres roczny. Źródło: Bloomberg.


