Jen z dużymi perspektywami?

Marek Rogalski
opublikowano: 2022-12-20 15:55

O tym, że skrajnie luźna polityka Banku Japonii (BoJ) jest nie do utrzymania spekulowano już od pewnego czasu. Zwłaszcza, że inflacja CPI w listopadzie sięgnęła 3,7 proc. r/r. W efekcie maleje grupa tych, którzy wierzą w to, że sytuacja nie będzie wymagać szeregu dostosowań ze strony banku.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Tak czy inaczej podjęcie we wtorek decyzji o zmianie parametrów YCC (kontroli krzywej rentowności) było dużym zaskoczeniem. Od teraz górny poziom ograniczeń dla rentowności 10-letnich papierów to 0,50 proc. W porównaniu z innymi krajami G-10 jest on nadal dość niski.

Rynek zakłada, że zmiany w YCC to sygnał do zmiany podejścia BoJ w temacie podwyżek stóp procentowych, które mogłyby się pojawić już w 2023 r.

Jen zareagował na doniesienia banku centralnego zyskując 3 proc. wobec dolara. Rynek zakłada, że zmiany w YCC to sygnał do zmiany podejścia BoJ w temacie podwyżek stóp procentowych, które mogłyby się pojawić już w 2023 r. Może to być nowe otwarcie, zwłaszcza, że wiosną pojawi się też nowy prezes. Wszystko to może zapowiadać, że jen, który w tym roku mocno tracił aż do października, będzie jedną z silniejszych walut w 2023 r. W przypadku JPY/PLN mamy mocne odbicie od wsparcia przy 3,20. Kluczowym poziomem mogą być w nadchodzących miesiącach okolice 3,60.

A jak ze złotym w krótkim okresie? Nudna konsolidacja kursów EUR/PLN i USD/PLN może utrzymać się do końca roku – w zeszłym tygodniu polska waluta nie reagowała zbytnio na spore zamieszanie, jakie miało miejsce na rynkach globalnych.