W swoim corocznym liście do akcjonariuszy szef największego pod względem aktywów amerykańskiego banku wezwał Stany Zjednoczone do zwiększenia obecności wojskowej w Europie i ponowił apel o podjęcie szerszych działań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego.
Dimon nie podał wielu szczegółów, jednak stwierdził, że bank jest zaniepokojony wpływem rosyjskiej inwazji na Ukrainę na światowe rynki. Szef JPMorgan dodał, że nie martwi się ekspozycją banku na Rosję, jednak zaznaczył, że wojna rozpętana przez Władimira Putina spowolni globalną gospodarkę i będzie wpływać na geopolitykę przez dziesięciolecia.
Komentując otoczenie makroekonomiczne, Dimon napisał, że liczba i skala podwyżek stóp procentowych przez Fed „mogą okazać się znacznie wyższe niż oczekuje rynek“.