Właśnie przejmujemy budynek, ale jest on całkowicie pusty. Musimy poświęcić się teraz pracy organizacyjnej, tak żeby stworzyć optymalne warunki do, oczywiście ciężkiej, pracy. Stworzenie odpowiedniej infrastruktury umożliwi potem efektywne funkcjonowanie naszym pracownikom - zapowiada pełnomocnik ds. organizacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik".
- Coraz więcej bardzo interesujących informacji do nas dociera. Od teraz będziemy mogli je weryfikować i przetwarzać. Natomiast nie możemy mówić o jakichś konkretnych sprawach, bo byłoby to całkowicie nieprofesjonalne i mogłoby utrudnić w przyszłości realizację tych spraw - zastrzega się pełnomocnik.
Przyznaje, że CBA chce zatrudnić z jednej strony najwyższej klasy specjalistów, a z drugiej - młodych ludzi prosto po studiach, dobrze wykształconych, dla których to będzie pierwsza praca zawodowa. - Chcemy zrobić taką dobrą mieszankę właśnie profesjonalizmu, doświadczenia, ale także młodości, która pełna jest poczucia misji państwowej, ponieważ zadanie jakie nam postawiono, to wielkie zadanie oczyszczenia państwa - wyjaśnia.
Zdaniem pełnomocnika nie ma żadnego zagrożenia, że ustawa o CBA zostanie uznana za niekonstytucyjną. - Nie rozumiem tej histerii i mam nadzieję, że wynika to z nieracjonalnego działania. CBA - niezależnie, czy to się podoba SLD - już jest i będzie na pewno - przekonuje Mariusz Kamiński.